Oczekiwania przed dzisiejszym posiedzeniem Europejskiego Banku Centralnego były dosyć spore. W wariancie super optymistycznym bank już dziś miał zdecydować się na rozszerzenie programu QE, a w wariancie optymistycznym miał zapowiedzieć takie działanie w grudniu. Innych możliwości rynek raczej nie brał pod uwagę, ponieważ EBC nie mogło dalej przechodzić obojętnie wobec faktu, że dotychczasowe działania nie przynoszą zamierzonych skutków, a poprawa sytuacji gospodarczej w Europie jest ledwo zauważalna.
Mario Draghi nie zawiódł oczekiwań rynkowych i wyraźnie zasygnalizował dalsze działania na kolejnych posiedzeniach, prawdopodobnie już w grudniu. Prezes powiedział, że EBC nie będzie przyglądało się sytuacji i czekało na dalszy rozwój wypadków, a konieczne są działania. Europejski Bank Centralny dokonał przeglądu swoich instrumentów monetarnych i niewykluczona jest nawet dalsza obniżka stóp procentowych!
To zmiana retoryki, ponieważ ostatnio cięcie stóp procentowych nie było już rozważane. Draghi wyraźnie podkreślił, że taki scenariusz był dyskutowany na tym posiedzeniu, a przy tak niskiej inflacji realne stopy procentowe pozostają wysokie. Co więcej, Prezes EBC podkreślił także rolę kursu euro w walce z inflacją i stwierdził, że dalsze umocnienie euro jest ryzykiem dla odbicia inflacji. Stanowcze odwołanie do kursu walutowego momentalnie osłabiło euro, które notuje najgorszą sesję od końcówki sierpnia tego roku.
Po konferencji prasowej Mario Draghiego działania EBC na grudniowym posiedzeniu są zatem niemal przesądzone, a pytanie brzmi nie „czy” tylko „ile i co”. Na razie scenariuszem bazowym pozostaje rozszerzenie programu QE, ale niewykluczone, że Bank zdecyduje się od razu na lekkie cięcie stóp procentowych.
Kurs EURUSD spada podczas dzisiejszej sesji do okolic 1,11 co przekłada się także na mocny wzrost kursu USDPLN, który obecnie znalazł się w okolicy 3,8250 – ostatni raz tak dużo za dolara płaciliśmy w pierwszej połowie sierpnia. Oprócz tego, że dolar umacnia się na szerokim rynku, złotemu nie sprzyjają również rosnące szanse na obniżki stóp procentowych w Polsce. W przyszłym roku, kiedy skład Rady zostanie zmieniony, taki scenariusz jest bardzo prawdopodobny. Równie mocno co do dolara, złoty traci również względem funta, za którego przyjdzie nam obecnie zapłacić niemal 5,89 zł. Podczas dzisiejszej sesji poznaliśmy świetne dane o sprzedaży detalicznej w Wielkiej Brytanii, która rosła we wrześniu aż o 6,5 proc. w skali roku. Jak na gospodarkę rozwiniętą jest to wartość rewelacyjna i przybliża nas do podwyżki stóp procentowych na Wyspach.
Gołębi wydźwięk konferencji EBC, zgodnie z oczekiwaniami, wspomaga także notowania europejskich parkietów. Niemiecki DAX i francuski CAC40 zyskują wyraźnie ponad 2 proc., a nieco mniej rosną włoski FTSE MIB i hiszpański IBEX. Pozytywnej reakcji na doniesienia z Malty nie obserwujemy natomiast na GPW, gdzie WIG20 znajduje się lekko poniżej poziomów zamknięcia. Rynki wschodzące nadal nie są w łasce inwestorów, ale w dłuższym terminie polityka monetarna EBC może tylko wspomóc polską gospodarkę.