Dzisiaj mieliśmy do czynienia ze względnie stabilną sytuacją zarówno na rynku walutowym, jak i parkietach giełdowych.
Niewielkie zaangażowanie inwestorów w handlowanie było z pewnością podyktowane brakiem publikacji makro z globalnej gospodarki. Główne parkiety europejskie są kwotowane na kosmetycznych minusach w stosunku piątkowego zamknięcia. Podobnie zachowują się główne indeksy za Oceanem, które to po otwarciu oscylują wokół poziomów zamknięcia sprzed tygodnia.
Z pewnością większego ożywienia oraz istotniejszych ruchów należy oczekiwać w drugiej połowie tygodnia, kiedy to będą do nas spływały ważne odczyty makro z amerykańskiej gospodarki i Eurolandu oraz światło dzienne ujrzy decyzja EBC w sprawie stóp procentowych. W szczególności ta ostatnia publikacja może być stymulatorem do zwiększenia fluktuacji na najbardziej płynnym crossie walutowym, tj. EUR/USD.
O godzinie 15.23 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 1,3410 dolara.
_ Sytuacja techniczna eurodolara _: dzisiejsza sesja to zgodnie z oczekiwaniami większości rynku relatywnie spokojny handel z zarysowaną wyraźną równowagą pomiędzy popytem i podażą. Główna przyczyna takiego stanu rzeczy tkwi między innymi w walce przy bardzo charakterystycznym miejscu - wsparciu 1,3300 oraz przygotowywaniu się rynku na fale danych już od środy.
Z technicznego punktu widzenia zagrożenie aprecjacji dolara względem euro będzie realne dopóki ceny w sposób trwały nie wyjdą powyżej linii sygnalnej: 1,3445. Popołudniowy obraz techniczny sprzyja scenariuszowi reaktywacji byków.
RYNEK KRAJOWY**
Podczas dzisiejszej sesji byliśmy świadkami osłabienia złotego zarówno wobec euro, jak i dolara. Minimum rodzimej waluty znajdowało się odpowiednio na poziomach 4,0897 oraz 3,0545. Z rodzimej gospodarki nie poznaliśmy w poniedziałek żadnych publikacji makro o charakterze makroekonomicznym, w związku z czym złoty będzie pozostawał pod wpływem czynników zewnętrznych oraz sentymentu inwestorów do walut z emerging markets.
Na warszawskim parkiecie od samego początku notowań dominują negatywne nastroje, gdzie główny indeks WIG20 traci na wartości blisko 2%. Pocieszeniem może być jedynie fakt, iż spadkom tym towarzyszy niski obrót, który na godzinę 15.35 podliczono na 577 milionów złotych.
O godzinie 15.33 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 4,0571, a za dolara 3,0204 złotego.
_ Sytuacja techniczna na rynku złotego: _ USD/PLN - poniedziałkowe zmiany na rynku tej pary nie przyniosły rozstrzygnięcia. Ceny utrzymując się w górnym zakresie piątkowych zmian wygenerowały nowy lokalny szczyt na poziomie 3,0370. Z technicznego punktu widzenia zbliżyliśmy się do silnego oporu technicznego: 3,0400 - 3,0630. Biorąc pod uwagę widoczną do końca dzisiejszego handlu przewagę po stronie byków oraz popołudniowy obraz na rynku eurodolara nie można wykluczyć testu tego miejsca charakterystycznego w ciągu najbliższych godzin.
Sygnalną zatrzymania wzrostów byłoby wyhamowanie cen poniżej linii 3,0370. Dość spokojnie było również na rynku pary EUR/PLN, gdzie ceny utrzymały się w zarysowanym jeszcze w zeszłym tygodniu kanale: 4,0140 - 4,0700. Dalsze takie ,,zakleszczenie się" kursu wskazywać może na możliwość testu górnego zakresu obszaru oporu technicznego 4,0850 - 4,0950. Sygnalną powrotu do wyraźnie mocniejszego złotego byłoby trwałe osunięcie się cen poniżej linii najbliższego technicznego wsparcia: 4,0140.