Dzisiejsza sesja nie przyniosła poprawy nastrojów inwestorom zajmującym długie pozycje w złotym. Przewaga podaży na rynku krajowej waluty wynikała głównie z utrzymującego się negatywnego nastroju w regionie.
Procesu osłabiania się naszej waluty nie powstrzymał nawet bardzo udany przetarg obligacji pięcioletnich, podczas którego Ministerstwo Finansów sprzedało dziś obligacje o wartości 1,5mld zł przy popycie sięgającym aż 8,5mld zł.
Przyczyny pogorszenia aury wokół złotego nie należy upatrywać w przebiegu notowań eurodolara, gdzie przez większą część nie obserwowaliśmy znaczących wahań i kurs EUR/USD oscylował w paśmie 1.3570-1.3610. Nienajlepsze nastroje wokół walut naszego regionu przełożyły się na wyprzedaż akcji na warszawskim parkiecie, gdzie podobnie jak dzień wcześniej przeważały niedźwiedzie.
Niewykluczone, że w najbliższym czasie część zagranicznych inwestorów zdecyduje się wycofać kapitał uzyskany z wypłat dywidendy na warszawskim parkiecie, co nie wróży najlepiej notowaniom złotego na najbliższych sesjach.
Również z punktu widzenia analizy technicznej sytuacja złotego nie rysuje się najlepiej. Przełamanie ważnego oporu na poziomie 3.7850 pary EUR/USD sugeruje możliwość kontynuacji wyprzedaży na najbliższych sesjach. Nasza waluta traciła również względem dolara osiągając poziom 2.79 i niewykluczone, że zwyżka kursu USD/PLN sięgnie kolejnego ważnego oporu na poziomie 2.8150.
Przez większość część dnia na rynku międzynarodowym obserwowaliśmy niewielką zmienność pary EUR/USD, która oscylowała w wąskim przedziale 1.3590-1.3610. Znaczna część rynku zdecydowała się czekać na popołudniowe dane zza Oceanu z rynku nieruchomości oraz o produkcji przemysłowej. Przed południem poznaliśmy jeszcze odczyt inflacji ze strefy euro. Odczyt okazał się być nieco wyższy od oczekiwań na poziomie 1.8 proc r/r i wyniósł 1.9 proc. r/r.
Popołudniowe dane przyniosły, co zaskakujące, nieco lepsze od prognoz figury dotyczące liczby noworozpoczętych budów na poziomie 1.528mln. Niestety kiepskie dane o liczbie pozwoleń na budowę, która sięgnęła zaledwie 1.429mln wobec oczekiwanych 1.525mln potwierdzając nienajlepszą kondycję sektora nieruchomości w USA.
Poprawę nastroju inwestujących w dolara przyniosły dane dotyczące produkcji przemysłowej m/m, której dynamika sięgnęła 0,7 proc. m/m wobec oczekiwanych 0,3 proc. Pozytywny sygnał skłonił do zakupu amerykańskiej waluty i o godzinie 15.40 kurs EUR/USD wynosił 1.3570, a najbliższy opór stanowi poziom 1.3565 USD.