Piątkowa sesja zakończyła się spadkiem wartości wspólnej waluty i kursem EUR/USD poniżej poziomu 1,49.
Dodatkowo dzisiejsza sesja azjatycka przyniosła kolejną próbę osłabienia euro, ponieważ Jean Claude Juncker, który jest przewodniczącym grupy ministrów finansów państw Strefy Euro powiedział, że ewentualna dalsza aprecjacja euro może w pewnym momencie stać się kłopotliwa. Nie chciał jednak wskazać konkretnego poziomu, przy jakim, w jego odczuciu, to się stanie. Kurs EUR/USD zanotował w nocy minimum na poziomie 1,4830, a obecnie znajduje się na poziomie 1,4895.
Złoty praktycznie w miejscu
Na parach złotowych noc nie przyniosła praktycznie większych zmian i obecnie znajdujemy się w okolicy piątkowych zamknięć. Kurs EUR/PLN wynosi 4,2029, a USD/PLN 2,8216. Dla złotego w dniu dzisiejszym istotne mogą się okazać dane makro, które pojawią się o godzinie 14:00. Ewentualne gorsze odczyty mogą osłabić popyt na naszą walutę, co mogłoby doprowadzić do przesunięcia przewagi na stronę podażową. Ponadto nie można zapominać o dużym znaczeniu globalnych nastrojów, które nie faworyzują już aż tak bardzo ryzykownych aktywów.
Polskie dane
Na dziś zaplanowano dwie publikacje makro i obie będą pochodziły z polskiej gospodarki. O godzinie 14:00 poznamy dynamikę produkcji przemysłowej oraz poziom inflacji PPI. W pierwszym przypadku spodziewany jest odczyt -2,2% r/r, podczas gdy miesiąc temu wyniosła -0,2%. Z kolei oczekiwany odczyt inflacji PPI wynosi 2,2% r/r. W poprzednim miesiącu wskaźnik ten osiągnął wartość 2,5%. Ponadto inwestorzy powinni zwrócić uwagę na publikowane dziś wyniki finansowe firmy Apple. Ewentualne pozytywne zaskoczenie w tej kwestii może przyczynić się do poprawy nastrojów.