Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Tomasz Witczak
|

Witczak: W oczekiwaniu na ważniejsze dni

3
Podziel się:

Eurodolar pozycjonuje się dziś rano w okolicach 1,12 - chwilami nieco poniżej tego poziomu. Konsolidacja trwa w najlepsze, a tych ruchów, które ostatnio widzimy, nie trzeba traktować zbyt poważnie. To znaczy: są to jedynie lokalne umocnienia i osłabienia dolara, a tak naprawdę pierwszym istotniejszym momentem będzie godzina 14:30 w piątek, kiedy to poznamy payrollsy - dane z rynku pracy USA.

Witczak: W oczekiwaniu na ważniejsze dni

Dziś w programie niewiele. Bank Australii nie zmienił stopy procentowej, zgodnie z prognozą utrzymał więc poziom 1,5 proc. Wskaźnik zaufania konsumentów w Japonii, który miał się według przewidywań, utrzymać na poziomie 42 pkt, wzrósł do 43 pkt. O 11:00 poznamy inflację PPI w Strefie Euro oraz decyzję nt. stopy procentowej w Indiach. O 14:00 wypowie się Jeffrey Lacker z Rezerwy Federalnej. W ubiegłym tygodniu zabrzmiał on dość jastrzębio, sugerując, że na wrześniowym zebraniu Fed był dobry moment, by podwyższyć stopy. Sam Lacker jednak w tym roku nie głosuje.

Powtórzmy: w piątek mamy payrollsy, a w środę wstępem do nich będzie raport ADP. Poza tym poznamy wtedy PMI dla usług USA i finalne dane o zamówieniach. W czwartek w programie protokół z posiedzenia EBC.

Złoty się broni

Na EUR/PLN mamy 4,2950 - jest to jakiś wyraz tego, że złoty wciąż się broni, nawet jeśli wykres pary wstępnie i w przybliżeniu odbił się pod koniec września od linii zwyżkowej (którą można mierzyć tak: 22 września 2015 - początek kwietnia 2016 - połowa sierpnia 2016).

Na USD/PLN kurs to 3,8350 - ta para w dużej mierze posuwa się po prostu za eurodolarem. W dłuższym horyzoncie (wstecznym, tj. patrząc głęboko w rok 2015) także i tu można wyróżnić lekkie nachylenie wykresu (po stronie minimów) w górę, tj. postępujące osłabienie złotego. Weźmy np. dołki z maja i sierpnia 2015, a następnie z początku kwietnia i połowy sierpnia 2016.

Na GBP/PLN jest 4,9240 - a wsparcie to minima sprzed ok. półtora miesiąca, które lokują się przy 4,89 - 4,90. W przybliżeniu zresztą już wczoraj można było mówić o testowaniu tych mniej więcej okolic. Z drugiej strony, to dobry moment do odbicia, jako że generalnie złoty mocno zyskuje do funta już od początku września, gdy wykres otarł się o 5,20.

komentarze walutowe
dziś w money
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
FMCM
KOMENTARZE
(3)
WYRÓŻNIONE
Wojciech
8 lat temu
Won taxiarstwo! Od kiedy zacząłem jeździć z Uberem moje podróżowanie stało się po prostu komfortowe nietylko cieleśnie ale też psychicznie. Nie muszę się martwić, czy ten taxiarz mnie oszuka na kilometrach albo na stawce... nie muszę zawczasu, zanim wsiądę dopytywać o przybliżoną cenę, stawkę itp. I nic mnie nie obchodzi, że branża jest konkurencyjna, macie swoje opłaty itp. Trzeba było myśleć zanim zrobiliście ze swojego zawodu, potencjalnie jeden z najbardziej oszukańczych zawodów w Polsce. To samo mówił mi gość, który kiedyś w Katowicach przewiózł mnie 6 km. trasą za 45 złotych! Przy następnych wizytach, kiedy najpierw wypytałem taxiarza o przybliżoną cenę, to zawsze cena wynosiła mnie już w okolicach 20 zł!
ja
8 lat temu
wedlug pisamkow rosja na dnie byla juz kilka lat temu i juz kilka razy . widac ciagle ktos poglebia to dno. a my to gdzie jestesmy???
ja
8 lat temu
wedlug pisamkow rosja na dnie byla juz kilka lat temu i juz kilka razy . widac ciagle ktos poglebia to dno. a my to gdzie jestesmy???
NAJNOWSZE KOMENTARZE (3)
Wojciech
8 lat temu
Won taxiarstwo! Od kiedy zacząłem jeździć z Uberem moje podróżowanie stało się po prostu komfortowe nietylko cieleśnie ale też psychicznie. Nie muszę się martwić, czy ten taxiarz mnie oszuka na kilometrach albo na stawce... nie muszę zawczasu, zanim wsiądę dopytywać o przybliżoną cenę, stawkę itp. I nic mnie nie obchodzi, że branża jest konkurencyjna, macie swoje opłaty itp. Trzeba było myśleć zanim zrobiliście ze swojego zawodu, potencjalnie jeden z najbardziej oszukańczych zawodów w Polsce. To samo mówił mi gość, który kiedyś w Katowicach przewiózł mnie 6 km. trasą za 45 złotych! Przy następnych wizytach, kiedy najpierw wypytałem taxiarza o przybliżoną cenę, to zawsze cena wynosiła mnie już w okolicach 20 zł!
ja
8 lat temu
wedlug pisamkow rosja na dnie byla juz kilka lat temu i juz kilka razy . widac ciagle ktos poglebia to dno. a my to gdzie jestesmy???
ja
8 lat temu
wedlug pisamkow rosja na dnie byla juz kilka lat temu i juz kilka razy . widac ciagle ktos poglebia to dno. a my to gdzie jestesmy???