Brytyjska waluta pozostawała wczoraj pod presją sprzedających, gdyż rynki obawiają się o tzw. hard Brexit i o to, że Wielka Brytania może utracić dostęp do wspólnego rynku za cenę odzyskania kontroli granicznej, co niekorzystnie przełożyłoby się na sytuację ekonomiczną i konkurencyjność brytyjskiej gospodarki.
Notowaniom GBPUSD udało się zejść wczoraj poniżej minimum z 7 października 2016 roku na poziomie 1,2018. Dzisiaj obserwujemy próbę odreagowania wczorajszej słabość GBP, jednak waluta może pozostać bardzo zmienna ze względu na wystąpienie brytyjskiej premier.
Opublikowane dane odnośnie cen konsumentów w Wielkiej Brytanii przewyższyły konsensus rynkowy. Inflacja CPI wzrosła bowiem o 0,5 proc. w ujęciu miesięcznym i przyśpieszyła do 1,6 proc. w skali roku wobec prognoz na poziomie 0,3 proc. m/m i 1,6 proc. r/r. Dalszy wzrost inflacji w sytuacji utrzymującej się słabości funta może wymagać reakcji ze strony Banku Anglii.
Pod nieobecność amerykańskich inwestorów w poniedziałek, eurodolar wahał się w rejonie 1,0600 i wokół 50-okresowej średniej EMA w skali dziennej. Dzisiaj na skutek obserwowanej słabości dolara EURUSD zbliżył się w okolice lokalnych szczytów w oczekiwaniu na ważne dane dotyczące indeksu instytutu ZEW z Niemiec.
Analitycy spodziewają się dobrych danych z niemieckiej gospodarki i oczekują wzrostu wspomnianego wskaźnika do 18,8 pkt. z 13,8 pkt. w styczniu. Dobry odczyt może stać się impulsem do ustanowienia nowego maksimum lokalnego w rejonie 100-okresowej średniej EMA w skali dziennej przebiegającej w okolicy 1,0740.
Z kolei indeks dolara ponownie powrócił w okolice ostatnich minimów w reakcji na wywiad udzielony przez Trump'a gazecie Wall Street Journal. Podczas wtorkowej sesji poznamy odczyt indeksu NY Empire State oraz tekst przemówienia W.Dudley'a, jednego z ważniejszych członków Rezerwy Federalnej. Wzrost niepewności wiążącej się z polityką nowego prezydenta USA i dzisiejszym wystąpieniem brytyjskiej premier zaowocował natomiast umocnieniem japońskiego jena. USDJPY pogłębia spadki i układ techniczny sprzyja testowi okrągłego poziomu 113,00 jenów za dolara.
Na rynku krajowym złoty pozostanie pod wpływem czynników zagranicznych ze względu na brak publikacji z Polski. Na EURPLN nie obserwujemy ważniejszych zmian - notowania utrzymują się poniżej 100-okresowej średniej EMA w skali dziennej.
Dzisiaj USDPLN pogłębia spadki, co jest głównie spowodowane słabszym sentymentem do dolara. USDPLN handlowany jest poniżej 4,10 a sytuacja techniczna sprzyja pogłębieniu spadków w okolice 4,0800.
Z kolei na GBPPLN została podjęta próba odreagowania wczorajszych spadków, jednakże w dalszym ciągu notowania utrzymują się poniżej oporu w postaci górnego ograniczenia luki spadkowej.
Zgodnie z poniedziałkowymi danymi GUS inflacja bazowa odbiła grudniu do 0,0 proc. z -0,1 proc. w skali roku. Jak na razie członkowie RPP zdają się nie zmieniać swojego stanowiska w kwestii poziomu stóp procentowych, dopóki inflacja znajduje się poniżej celu. Silniejszy niż oczekiwano wzrost tego wskaźnika może jednak w najbliższych miesiącach przyczynić się do zmiany retoryki.
USDPLN
USDPLN utrzymuje się poniżej 50-okresowej średniej EMA w skali dziennej, która wyznacza silny opór w rejonie 4,1400. Aktualnie notowaniom udało się zejść poniżej poziomu 4,1000 i techniczny obraz rynku sprzyja dalszym spadkom w okolice 4,0800, gdzie wsparcie wyznacza 100-okresowa średnia EMA w skali dziennej oraz linia poprowadzona po szczytach z września i października ubiegłego roku.
EURUSD
Eurodolar zbliża się w okolice ostatnich maksimów lokalnych w czym pomaga słabszy sentyment do dolara obserwowany w dniu dzisiejszym. W przypadku ustanowienia nowego maksimum w tym roku para otworzy sobie drogę do dalszych wzrostów w okolice 1,0740, gdzie opór 100-okresowa średnia EMA w skali dziennej. W skali H4 notowania znajdują się natomiast powyżej kluczowych średnich, które zaczynają być skierowane ku górze, co dodatkowo wskazuje na wyhamowanie tendencji spadkowej na EURUSD.