Ostatnie kilkanaście godzin handlu na rynku walutowym przyniosło nam kontynuację lekkiego umocnienia złotego, co częściowo traktować można jako korektę ostatnich wzrostów na USD/PLN. Skala ruchu została jednak ograniczona w popołudniowej fazie sesji po tym jak obserwowaliśmy odreagowanie na wycenie dolara amerykańskiego (i ponowny ruch w kierunku okolic 9-miesięcznych szczytów na Dollar Index).
Poranny, środowy handel na rynku walutowym przynosi utrzymanie próby lekkiego odreagowania wyceny złotego wobec zagranicznych dewiz. Polska waluta kwotowana jest przez rynek następująco: 4,3105 PLN za euro, 3,9597 PLN wobec dolara amerykańskiego, 3,9765 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 4,8146 PLN w relacji do funta szterlinga. Rentowności polskiego długu powróciły powyżej 3 proc. i wynoszą obecnie 3,01 proc. (intra-day maksimum na 10YT 3,028 proc.).
Ostatnie kilkanaście godzin handlu na rynku walutowym przyniosło nam kontynuację lekkiego umocnienia PLN, co częściowo traktować można jako korektę ostatnich wzrostów na USD/PLN. Skala ruchu została jednak ograniczona w popołudniowej fazie sesji po tym jak obserwowaliśmy odreagowanie na wycenie dolara amerykańskiego (i ponowny ruch w kierunku okolic 9-miesięcznych szczytów na Dollar Index).
Również koszyk CEE nie stanowił tutaj wsparcia po tym jak kwotowania węgierskiego forinta znalazły się pod presją po posiedzeniu MNB. Instytucja nie zmieniła głównej stopy procentowej obniżając jednak pożyczkową stopę overnight o 10pb. (oraz wymaganą stopę rezerw dla banków) i zapowiadając utrzymanie luźnej polityki monetarnej.
W przypadku CZK rynek czeka na ,,usunięcie" minimalnego kursu wymiany na poziomie 27 EUR/CZK, co wedle uczestników rynku powinno doprowadzić do skokowego wzrostu wyceny CZK (scenariusz ten ma mieć miejsce jednak dopiero w połowie 2017r.).
W przypadku PLN obserwujemy próbę odreagowania wspieraną stabilizacją na eurodolarze oraz dobrym lokalnym, wczorajszym odczytem z krajowego rynku pracy. Stopa bezrobocia za wrzesień wyniosła 8,3 proc. (oczekiwano 8,4 proc.), co jest najniższym wskazaniem od 1991 r. i potwierdza dobrą koniunkturę na krajowym rynku pracy. W szerszym ujęciu wydaje się, iż kwotowania PLN pozostaną pod wpływem czynników globalnym, w tym przede wszystkim spekulacji dot. polityki FED.
W trakcie dzisiejszej sesji brak jest istotniejszych wskazań makroekonomicznych z rynku krajowego. Warto jednak tradycyjnie śledzić publikacje z USA, gdzie poznamy m.in. dane dot. sprzedaży nowych domów czy odczyt usługowego indeksu PMI. Inwestorzy czekają już jednak głównie na piątkowe wskazanie dot. dynamiki PKB w USA za III kw.
Z rynkowego punktu widzenia obserwujemy próbę wygenerowania korekty na parach x/PLN. W przypadku EUR/PLN kurs przetestował wczoraj intra-sesyjne wsparcie na 4,30 PLN. W przypadku przekroczenia tego zakresu możemy spróbować wrócić do konsolidacji w rejonie 4,26-4,3 PLN. Bardziej prawdopodobny scenariusz zakłada, iż obecny ruch jest jedynie korektą ostatniego osłabienia, a presja podażowa na PLN zostanie utrzymana. Kluczowym zestawieniem wydaje się być tutaj USD/PLN, gdzie po przekroczeniu oporu na 3,93 PLN kurs powinien przetestować okolice 4,00 PLN.