Poranny, środowy handel na rynku FX nie przynosi większych zmian na wycenie złotego wobec zagranicznych walut. Polska waluta kwotowana jest następująco: 4,2094 PLN za euro, 3,3942 PLN wobec dolara amerykańskiego, 3,5780 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 4,8174 PLN w relacji do funta szterlinga. Rentowności polskiego długu wynoszą 3,241 proc. w przypadku obligacji 10-letnich.
Ostatnie kilkanaście godzin handlu na rynku FX przyniosło podbicie notowań PLN na większości zestawień. Słabszy dolar i chwilowa poprawa nastrojów (informacja o negocjacjach USA-Chiny) spowodowały spadek EUR/PLN do okolic 4,20 PLN, a CHF/PLN do 3,57 PLN.
Wczorajsza sesja na Wall St. sugeruje jednak, iż sentyment pozostaje bardzo zmienny, a mocne spadki na spółkach technologicznych pociągnęły indeksy w dół. W konsekwencji również dalsze wzrosty na PLN (układ risk off/on) stoją pod znakiem zapytania.
Wydaje się, iż to czynniki zewnętrzne są obecnie kluczowym determinantem dla zachowania PLN na rynku. Krajowe dane i wydarzenia traktowane są drugoplanowo z uwagi na wyraźny, gołębi sygnał o braku potencjalnych podwyżek ze strony RPP. W trakcie wczorajszej sesji MF uplasował dług o wartości 3 mld przy popycie 6,59 mld.
W trakcie dzisiejszej sesji brak jest istotniejszych publikacji makroekonomicznych z kraju. NBP poda jedynie raport dot. sytuacji na rynku mieszkaniowym w IV w 2017r. Również szeroki kalendarz makro nie zawiera kluczowych wydarzeń. Warto jedynie zwrócić uwagę na finalny odczyt PKB za IV kw dla gospodarki USA, gdzie rynek spodziewa się dynamiki 2,7 proc..
Z rynkowego punktu widzenia na większości par obserwowaliśmy podbicie notowań PLN. EUR/PLN cofnął się z okolic 4,2450 PLN do aktualnych 4,20 PLN. CHF/PLN zanotował spadek z 3,62 PLN do aktualnych 3,5750 PLN. Wydaje się jednak, iż ruchy ten mają charakter jedynie techniczny (odbicie od mocniejszych oporów), a sam PLN podlegać będzie nastrojom na szerokim rynku.