Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Rogalski: plotki ustawiają rynki

2
Podziel się:

Czy to co wydawało się być niemożliwe, jest jeszcze możliwe? Mowa o spekulacjach, jakoby Amerykanie chcieli ponownie zasiąść do stołu negocjacji z Chińczykami. Niemniej u Trumpa wszystko jest możliwe - wpierw pokazać siłę, a potem rozmawiać z nadzieją, że przeciwnik będzie słabszy.

Rogalski: plotki ustawiają rynki

USA / CHINY / RELACJE / WOJNY HANDLOWE: Spekulacje, jakie wyszły z otoczenia Trumpa (,,trzy osoby powiązane z planami") wskazują na wolę szybkiego powrotu do negocjacji z Chińczykami przed 6 lipca, kiedy to wzajemne cła na 50 mld USD mają wejść w życie.

WIELKA BRYTANIA: BOE utrzymał parametry polityki monetarnej bez zmian, ale zaskoczeniem była zmiana relacji w głosach do 6-3 (do McCafferty'ego i Saunders'a dołączył główny ekonomista Haldane). Z komunikatu BOE wynika też, że spowolnienie gospodarki w I kwartale było przejściowe, Bank wierzy w odbicie gospodarki i przyspieszenie tempa płac.

USA / DANE: Indeks Philly FED opublikowany wczoraj po południu wypadł nieoczekiwanie gorzej od szacunków spadając w czerwcu do 19,9 pkt. (to poziom z listopada 2016 r.). Subwskaźnik dla nowych zamówień zmalał do 17,9 pkt. z 40,6 pkt. Gorzej wypadł też publikowany później indeks wskaźników wyprzedzających LEI (w maju wyhamował do 0,2 proc. m/m wobec szacowanych 0,4 proc. m/m). Zgodnie z szacunkami wypadły natomiast dane nt. cotygodniowego bezrobocia (218 tys.).

JAPONIA / DANE: Opublikowane dzisiaj dane nt. inflacji CPI w maju wskazały na 0,7 proc. r/r, oraz 0,7 proc. r/r dla danych bazowych (bez żywności) - co jest zgodne z szacunkami.

EUROSTREFA / DANE: Wstępne, czerwcowe dane PMI dla Niemiec wypadły gorzej dla przemysłu (55,9 pkt. wobec szacowanych 56,2 pkt.), oraz lepiej dla usług (53,9 pkt. wobec prognozowanych 52,1 pkt.). Podobnie wyglądała sytuacja dla Francji (słabszy od oczekiwanego PMI dla przemysłu - 53,1 pkt., a lepszy PMI dla usług - 56,4 pkt.).

Opinia: Czy to co wydawało się być niemożliwe, jest jeszcze możliwe? Mowa o spekulacjach, jakoby Amerykanie chcieli ponownie zasiąść do stołu negocjacji z Chińczykami. Niemniej u Trumpa wszystko jest możliwe - wpierw pokazać siłę, a potem rozmawiać z nadzieją, że przeciwnik będzie słabszy.

A jeżeli tak się nie stanie? Chińczycy to trudni zawodnicy dla Amerykanów. Dlatego też do tego typu plotek należy podchodzić z pewną ostrożnością. Teraz istotne będzie to, czy kolejne informacje (tym razem ze strony chińskiej) będą potwierdzały ten scenariusz...

W każdym razie spekulacje zrobiły swoje - dolar od wczoraj stracił, chociaż po części też za sprawą rozczarowania indeksem Philly FED, oraz wskaźnikami wyprzedzającymi - to pierwsza taka poważniejsza rysa na optymistycznym obrazie gospodarki. Na wykresie koszyka BOSSA USD widać tygodniową spadkową świecę, po tym jak nie udało się trwale naruszyć oporu przy 80,50 pkt. To może być początek średnioterminowej słabości dolara, ale nie można zupełnie odrzucać scenariusza w którym w przyszłym tygodniu dojdzie do kolejnej próby testowania 80,50 pkt. i dopiero wtedy okaże się, czy rynek jest silny, czy też słaby.

Zwłaszcza, że dla zaistnienia scenariusza słabszego dolara i mocniejszych pozostałych walut, potrzebny będzie tzw. podkład fundamentalny. Czyli - seria słabszych danych z USA i dalsze przepychanki handlowe, co postawiłoby pod znakiem zapytania szanse na łącznie 4 podwyżki stóp w tym roku - przy jednoczesnym wyciszeniu się negatywnych informacji z innych gospodarek. Wczoraj dawkę optymizmu dostał funt - postawa Banku Anglii pokazuje, że decydenci wolą opierać się na przesłankach makro, niż oglądać się na polityków kłócących się w kwestiach Brexitu, chociaż być może będą do tego zmuszeni (czekać nas może gorący październik w negocjacjach z UE).

Dzisiaj otrzymaliśmy odczyty szacunkowych PMI ze strefy euro, ale są one mieszane. Wprawdzie w czerwcu odbiły usługi, ale nadal słaby pozostaje przemysł. To jeszcze nie jest to czego potrzeba i euro może pozostać pod presją. Zwłaszcza, że w przyszłym tygodniu mamy szczyt UE i wcale nie musi być on zdominowany przez wspólne pomysły Macrona i Merkel dotyczące wspólnego budżetu dla Eurostrefy, a problemy związane z polityką imigracyjną. Ta może też odbić się na pozycji samej kanclerz na własnym podwórku - na przełomie miesiąca powinien zostać zawarty kompromis CDU z CSU w tematach polityki imigracyjnej - inaczej rząd może się wysypać...

Na dziennym układzie EURUSD pozytywnym faktem jest wybicie się ponad 1,1626 - ten poziom będzie teraz mocnym wsparciem. Zejście poniżej będzie sygnałem powrotu do spadków. Niemniej popyt też nie ma łatwego zadania - strefa 1,1680-1,1715 może być trudna do sforsowania bez nowych informacji, głównie z obszaru relacji handlowych USA-Chiny, które będą oddziaływać na dolara.

Ciekawy układ jest na USDJPY, zwłaszcza, że wczoraj powróciliśmy jednak poniżej naruszonej wcześniej, krótkoterminowej linii trendu wzrostowego. Rośnie tez znaczenie rejonu 110,80-111,00 jako silnego wsparcia. Sygnały słabości generują dzienne wskaźniki. Słabość USD/JPY może sugerować utrzymywanie się podwyższonego napięcia na rynkach akcji i ogólnie emerging markets.

komentarze walutowe
dziś w money
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
Dom Maklerski BOŚ
KOMENTARZE
(2)
WYRÓŻNIONE
Myslacy.
6 lat temu
Przeczytałem całosc i nie wiem czy złoty się umocni czy nie. Tylko tyle że może dolar rosnąc lub się osłabic i ?????????? Tyle to wszyscy wiedzą.
kontratak
6 lat temu
Nie czytałem tego i też wiem, że dolec może rosnąć lub się osłabić, to samo dotyczy złotego. Wow!!!
NAJNOWSZE KOMENTARZE (2)
kontratak
6 lat temu
Nie czytałem tego i też wiem, że dolec może rosnąć lub się osłabić, to samo dotyczy złotego. Wow!!!
Myslacy.
6 lat temu
Przeczytałem całosc i nie wiem czy złoty się umocni czy nie. Tylko tyle że może dolar rosnąc lub się osłabic i ?????????? Tyle to wszyscy wiedzą.