Obecnie eurodolar wyceniany jest na 1,3635, choć dziś notowane były i poziomy rzędu 1,3611. Podczas tej sesji czekaliśmy głównie na dane dotyczące wstępnego odczytu dynamiki inflacji konsumenckiej z Niemiec. Dane te wypadły zdecydowanie powyżej prognoz i pomogły wspólnej walucie w odrobieniu strat z poprzednich godzin handlu.
Dolar na chwilę obecną wyceniany jest na 3,0491 PLN i w ciągu ostatnich pięciu dni stracił do złotego 0,62 proc. Wspólna waluta wyceniana jest na 4,1555 PLN, euro w ciągu ostatniego tygodnia potaniało o 0,4 proc.
Wczorajsza sesja na głównej parze walutowej to spadki kursu pary EUR/USD. W umocnieniu dolara nie przeszkodziły figury makroekonomiczne z USA, które wypadły nieznacznie poniżej prognoz. Najważniejszy odczyt, czyli liczba nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych wyniósł 312 tys. wobec prognozy na poziomie 310 tys. i wartości poprzedniej 314 tys. (po korekcie).
W środę, europejska część sesji to osłabienie dolara wobec niemal wszystkich głównych walut. Około godziny 16:00 wyceniana ona była na 1,3638, choć tego dnia notowane były również i poziomy ponad 1,3650, co było najwyższą wartością od 9 czerwca tego roku.
Za słabą sesją w wykonaniu dolara stały głównie dane zza Oceanu, gdzie w I kwartale tego roku dynamika amerykańskiego PKB w ujęciu zannualizowanym była ujemna i ukształtowała się na poziomie -2,9 proc., wobec prognozy na poziomie -1,7 proc. To pierwszy ujemny wynik od I kwartału 2011 roku. Można tu dodać, że spadek PKB jest w dużej mierze efektem niekorzystnego wpływu czynników pogodowych.
Słabo też wypadły dane dotyczące zamówień na dobra trwałego użytku, które w USA zanotowały spadek o 1 proc. m/m, po tym jak miesiąc wcześniej wzrosły one (po korekcie) o 0,8 proc. m/m, prognozy zakładały utrzymania stanu rzeczy sprzed miesiąca. Negatywny wydźwięk tych danych został nieco złagodzony przez lepszy od prognoz odczyt tamtejszego indeksu PMI dla usług, który zanotował najwyższą wartość w historii i wyniósł 61,2 pkt.
Poniedziałkowa sesja (23.06) na głównej parze walutowej to spadki kursu eurodolara. W głównej mierze odpowiedzialne za nie były słabsze od prognoz odczyty dotyczące indeksów PMI dla przemysłu i usług z najważniejszych europejskich gospodarek oraz Strefy Euro, jako całości.
Dzień później na parze EUR/USD byliśmy świadkami lekkich wzrostów wartości eurodolara przy dość małej zmienności kursu. Do mocniejszych ruchów na tej parze nie zachęcały tego dnia również figury makroekonomiczne, których było jak na lekarstwo.
W kontekście wartości tej pary warto wspomnieć o odczycie indeksu Ifo, obrazującego nastroje wśród przedsiębiorców niemieckich. W czerwcu wyniósł on 109,7 pkt. wobec 110,4 pkt. w miesiącu poprzednim, z kolei konsensus rynkowy wynosił 110,2 pkt. Dodajmy, że odczytana wartość jest najniższa od grudnia 2013 roku. Popołudniu poznaliśmy też istotne dane z USA w postaci sprzedaży nowych domów i indeksu zaufania konsumentów. Dane z rynku nieruchomości wypadły pro dolarowo, z kolei lekko poniżej prognoz wypadł indeks zaufania konsumentów.
Porównaj na wykresach spółki i indeksy src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1430461891&de=1438354860&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=DEK&colors%5B0%5D=%230082ff&fg=1&fr=1&w=605&h=284&cm=0&lp=1&rl=1"/>