Dane na temat PKB Strefy Euro nie były może rewelacyjne, ale też nie można powiedzieć, by wypadły szczególnie źle - w skali rocznej odnotowano wzrost o 0,7 proc., zgodnie z prognozą, w miesięcznej nastąpiła stagnacja (dynamika 0 proc.), choć liczono na drobny wzrost o 0,1 proc.
Od pewnego czasu rynek zasadniczo zakładał, że euro będzie tracić na wartości, ale jednocześnie broniły się wsparcia na EUR/USD - w okolicach 1,3335 - 1,3360. Dziś okazało się, że - korzystając z braku impulsów typowo negatywnych czy pesymistycznych - do akcji wkroczyła strona bycza, podbijając kurs eurodolara do wyższych poziomów.
Po godzinie 15:00 mamy okolice 1,3395, a więc w grę wchodzi testowanie 1,34. Nie jest jednak zbyt prawdopodobne, by już teraz udało się trwale odwrócić ogólną tendencję na głównej parze, tym niemniej - o czym za chwilę - dzięki obecnej sytuacji umacnia się złoty, mogą to więc być dobre okazje kupna walut obcych.
Odczyt rodzimego PKB był przyzwoity, dynamika wyniosła 3,2 proc. r/r oraz 0,6 proc. k/k, czyli w skali rocznej prognoza się spełniła, w miesięcznej było nawet lepiej (zakładano 0,1 proc.). W połączeniu z dobrym ruchem wzrostowym na eurodolarze spowodowało to wzrost wartości polskiej waluty, tak że pod koniec sesji mamy nawet 3,1145 na USD/PLN i 4,1740 na EUR/PLN. To budzi nadzieje, ale trzeba liczyć się z tym, że może być to jedynie korekta. Stąd też kupujący euro i dolara będą zapewne rozważać ewentualność częściowych zakupów, mając też na względzie jutrzejszy dzień świąteczny, wolny od pracy.
Porównaj na wykresach spółki i indeksy src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1370070000&de=1373209800&sdx=1&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=WIG20&colors%5B0%5D=%231f5bac&fg=1&st=1&w=600&h=300&cm=0&lp=1&rl=1"/> Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej