Czwartkowy popołudniowy handel przynosi szerokie osłabienie dolara, który według indeksu notowanego przez agencję Bloomberg traci -0,3 proc. W efekcie para EURUSD zbliżyła się do poziomu 1,12, umacniając się o 0,1 proc. Rynek cały czas nie ufa Komitetowi Otwartego Rynku.
Tymczasem największy zwrot obserwujemy na tzw. walutach surowcowych, które zyskują po lepszym od oczekiwań odczycie chińskiego indeksu PMI dla przemysłu za wrzesień. Przypomnijmy, że był on publikowany o godzinie 3 w nocy i wyniósł 49,8 pkt. przy prognozie i poprzednim odczycie równym 49,7 pkt. Jest to pierwsze odbicie tego indeksu od kwartału po tym, jak dotarł do poziomów najniższych od sierpnia 2012 roku.
Dzięki temu dolar australijski zyskuje +0,6 proc., dolar nowozelandzki umacnia się o +0,5 proc., a dolar kanadyjski o 1,2 proc. Ten ostatni rozpoczął zmniejszanie dywergencji pomiędzy notowaniami USDCAD a notowaniami ropy naftowej, której ceny zaczęły odbijać już pod koniec sierpnia (wtedy też CAD nie zareagował umocnieniem i to dopiero ma miejsce teraz). Na przestrzeni ostatniego roku ujemna korelacja pomiędzy notowaniami USDCAD a notowaniami ropy wynosiła 46 proc..
Podczas dzisiejszej sesji poznaliśmy także wypowiedź Jeffreya Lackera. Członek Rezerwy Federalnej skomentował bieżącą sytuację makroekonomiczną w Stanach Zjednoczonych, szczególnie pod kątem prowadzonej przez FED polityki pieniężnej. Najważniejsze elementy z wystąpienia :
- Podwyżka stóp procentowych w październiku jest cały czas możliwa
- Silny wzrost wydatków konsumenckich w Stanach Zjednoczonych pokazuję, że podwyżka stóp procentowych jest potrzebna. Dolar na te słowa jednak nie zareagował i wyczekuje publikacji jutrzejszych danych z rynku pracy z USA.
W piątek dowiemy się, czy rynek dostanie argument za tym, aby uwierzyć w podwyżkę do końca roku, czy też nie. Na tę chwilę inwestorzy na podstawie kontraktów terminowych na stopę FED z jedynie 14 proc. prawdopodobieństwem określają wzrost kosztu pieniądza w październiku i na 43,2 proc. zmianę stóp w grudniu.
Rynek zatem cały czas nie ufa Komitetowi Otwartego Rynku, który po ostatnim posiedzeniu jasno wskazał, że większość członków jest za jedną podwyżką do końca roku.
Lepsze od oczekiwań (czyli od 201 tys.) dane będą mogły spowodować zwiększoną aktywność rynkowych jastrzębi i podnieść wspomniane prawdopodobieństwa. Czy tak się stanie? Odpowiedź jutro o 14:30.
Porównaj na wykresach spółki i indeksy src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1443112026&de=1443712200&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=OPL&colors%5B0%5D=%230082ff&st=1&w=605&h=284&cm=0&lp=1"/>