Około godz. 14.50 euro wyceniano na 4,76 zł wobec 4,7365 zł w piątek po południu, a dolara na 4,03 zł wobec 3,9785 zł.
Wpływ na notowania złotego miało też umocnienie się dolara wobec euro. W poniedziałek przed godz. 15.00 euro kosztowało 1,1830 dolara, wobec 1,1967 dolara w piątek.
"Nasz rynek walutowy jest rozchwiany, a zmiany przy małych obrotach dokonują się dynamicznie. Widać, że inwestorzy zajmują pozycje pod zmiany kursu eurodolara" - powiedział Marek Wołos, dealer walutowy w TMS.
Inwestorzy oczekują także na sejmowe rozstrzygnięcie w sprawie rządu Marka Belki. W piątek Belka wygłosi expose, a potem Sejm będzie głosował nad wotum zaufania dla rządu.
Na rynku długu wzrosła rentowność obligacji o dłuższych terminach zapadalności.
"Wśród inwestorów panują negatywne nastroje i dzisiejsze wzrosty rentowności to kontynuacja wydarzeń z końca ubiegłego tygodnia" - powiedział Przemysław Magda, analityk w Banku Handlowym.
Dochodowość dwuletnich obligacji OK0406 o godzinie 14.50 wynosiła 7,47 proc. wobec 7,49 proc. w piątek, pięcioletnich papierów DS0509 wzrosła do 7,64 proc. z 7,60 proc., a dziesięciolatek DS1013 do 7,34 proc. z 7,31 proc.