Złoty i dług słabną. Rynek wyprzedaje swoje aktywa, a gracze sądzą, że osłabienie może się pogłębić. Około godziny 15.00 za euro płacono 4,08 zł wobec 4,0650 zł na zamknięciu we wtorek. Dolara wyceniano na 3,234 zł w porównaniu do 3,2330 zł.
"Nastroje nie najlepsze. Forint także słabnie. Nie ma chętnych do kupowania. Na rynku widać jeszcze potencjał do spadku" - powiedział analityk Pekao SA Tomasz Zdyb.
Słabnie również rynek długu, a coraz więcej graczy antycypuje podwyżki stóp w Polsce.
GUS podał we wtorek, że produkcja przemysłowa w maju 2006 roku wzrosła o 19,1 proc. rok do roku, po wzroście o 5,7 proc. rdr w kwietniu 2006 roku, a w porównaniu z poprzednim miesiącem wzrosła o 7,3 proc. Szacunek rynku wskazywał na to, że produkcja przemysłowa w ujęciu dwunastomiesięcznym w maju zwiększyła się średnio o 12,3 proc.
Dochodowość dwuletnich obligacji OK0808 ukształtowała się na poziomie 4,92 proc. wobec 4,79 proc. na zamknięciu we wtorek. W przypadku papierów pięcioletnich PS0511 było to 5,60 proc. w stosunku do 5,41 proc., a dziesięcioletnich DS1015 5,72 proc. względem 5,62 proc.
Jedną z przyczyn słabych nastrojów były nie najlepsze wyniki aukcji PS0511.
Ministerstwo Finansów sprzedało na środowym przetargu obligacje PS0511 za 2,0 mld zł z puli o wartości 2,0 mld zł. Popyt na pięciolatki wyniósł 3.530,996 mln zł.