Wyższa była także ilości nowych miejsc pracy w sektorze prywatnym, która od pewnego czasu wykazywała trend spadkowy. Giełda zareagowała pozytywnie, mimo, że dane te zmniejszają szansę na kolejną obniżkę stóp. Fakt, że firmy nadal wykazują duże zapotrzebowanie na pracowników był wystarczającym powodem dla inwestorów do zakupów akcji.
Dolar jednak się osłabił. Oczekiwaliśmy takiego wyniku z kilku powodów, pierwszym podstawowym jest fakt, że pojedyncze dane makro, nawet takie jak NFP nie zmieniają ogólnego trendu. Dobre, lub lepsze dane niż w zeszłym miesiącu były także oczekiwane, więc dolar był sprzedawany na zasadzie realizacji zysków. Ważnym czynnikiem, jaki należy teraz wziąć pod uwagę są kształtujące się powoli oczekiwania inflacyjne, czego dowodzi duży spadek cen obligacji. Inwestorzy mogą zacząć obawiać się, że skoro dane makro wcale nie są takie złe to działania FED zwiększające płynność spowodują wzrost inflacji. Jest to jeden z czynników, który nas najbardziej niepokoi i stanowi główne zagrożenie dla dalszego trendu spadkowego dolara. Dzisiejszy dzień może być dość specyficzny, gdyż w Japonii, USA i Kanadzie są święta bankowe, więc główny handel będzie w Europie.
EURPLN
Złoty skorzystał z umocnienia rynku akcji USA. Dało mu to impet do próby przełamania wsparć w okolicy 3.76, jednak opór niżej pozostaje bardzo silny. EURPLN testuje długoterminowe minima. Teraz formuje się trzeci dołek i stale natrafia na wsparcie im bliżej 3.74. Jeśli dolar dziś się będzie umacniał to szanse na test 3.74 zdecydowanie zmaleją. Nadal utrzymujemy, że ogólny kierunek dla EURPLN jest w dół, ale zmienność i tempo umacniania są tak niewielkie, że sprzedawać ten cross należy na wzrostach. Pomocna w określeniu poziomu do sprzedaży jest średnia 60 okresowa i zielona linia wyznaczająca opór.
EURUSD
W ciągu dzisiejszej sesji oczekujemy przetestowania wsparć ze zeszłego tygodnia, oraz tych, jakie utworzyły się po publikacji danych NFP. Kluczowym poziomem wydaje się być okolica 1.4060-80. Piątek pokazał, że inwestorzy długoterminowi nie liczą na możliwość kupna EURUSD poniżej 1.40. Jest to bardzo negatywny sygnał, gdyż okolica dopiero 1.39 jest naturalnym poziomem docelowym korekty. Dolar powinien być sprzedawany na wzrostach, jednak zagrożeniem dla tego scenariusza jest wzrost oczekiwań inflacyjnych wywołany opinią rynku, że obniżki stóp mogły być pochopne i pro-cykliczne. Nasz niepokój wynika także z tego, że EURUSD wyszedł górą z kanału spadkowego i wytracił impet. Uważamy, że z kupnem EURUSD można chwilowo się wstrzymać i trzeba poczekać na uformowanie się bazy do dalszego ruchu do góry.
GBPUSD
GBPUSD będzie dziś głównie pod wpływem danych z Wielkiej Brytanii odnośnie inflacji PPI oraz produkcji przemysłowej. Piątkowe raport z rynku pracy przyniósł nowe maksimum na funtdolarze, pomimo nieco lepszych danych na temat zatrudnienia w sektorze pozarolniczym. Poniedziałek może przynieść odreagowanie piątkowych wzrostów w okolice wsparcia na poziomie 2,0368 gdzie znajduje się 38,2% zniesienia fib wzrostów z poziomu 2,0276 na 2,0442. W tych okolicach przebiega również linia poprowadzona po ostatnich minimach. Dominującym trendem jest trend wzrostowy na GBPUSD, wiec okolice 2,0360 mogą okazać się dobra okazją do sprzedaży dolara.
USDJPY
W dniu dzisiejszym mamy święto bankowe w Japonii i USA, wobec czego spodziewamy się, że kurs USDJPY pozostanie bardzo stabilny. Japońskie akcje zanotowały silny wzrost po lepszych piątkowych danych z USA i powrocie optymizmu odnośnie tego, że największa światowa gospodarka uniknie recesji. Jen kontynuował osłabianie się na skutek spadku awersji do ryzyka. Obecnie opór wyznacza projekcja 141,4% zniesienia fali korekcyjnej z poziomu 116,37 na 114,00. Sadzimy, że kurs utrzyma się w granicach wyzbnaczonych przez linię poprowadzoną po ostatnich minimach i maksimach na USDJPY. Dolarjen wybił się z zakresu konsolidacji, kt óry zaczął się już tworzyć na początku sierpnia 2007r. Zarówno sytuacja techniczna jak i fundamentalna wskazują obecnie na dalszy ruch wzrostowy na dolarjenie.