Euro kosztowało na rynku międzybankowym 4,151 zł, a dolar zaś 3,43 zł.
Dilerzy przewidują dużą nerwowość na rynku w oczekiwaniu na dane GUS, które są kluczowe dla rynku.
"Z technicznego punktu widzenia przełamanie 4,14 zł za euro otwiera drogę do dalszego osłabienia do poziomu 4,2 zł/euro. dzisiejsze dane o inflacji są kluczowe dla dalszego rozwoju sytuacji. Inflacja zbliżona do prognoz MF może poprawić nastrój rynku" - napisali analitycy BZ WBK w porannej nocie.
MF spodziewa się spadku inflacji do poziomu 1,3 proc.
Rynek długu lekko wzrósł po środowej aukcji i w oczekiwaniu na inflację.
Ministerstwo Finansów sprzedało na środowym przetargu dziesięcioletnie obligacje DS1015 o wartości 1,8 mld zł. Średnia rentowność wyniosła 4,731 proc.
Dochodowość dwuletnich obligacji wyniosła 4,45 proc., pięcioletnich 4,74 proc., a dziesięcioletnich 4,75 proc.