Wyraźnie słabsza forma byków spowodowała, że pomimo pozytywnego przebiegu sesji i osiągnięciu lokalnego maksimum na poziomie 1,4050, kurs EUR/USD ostatecznie wrócił w rejon wczorajszego zamknięcia i w efekcie notował wartości poniżej 1,40. Eurodolar pomimo lekko pozytywnych danych na temat PMI w sektorze produkcyjnym, w dalszym ciągu czeka na silniejszy impuls do trwałego wybicia się ponad poziom 1,40.
Również dane z USA na temat nowych bezrobotnych oraz wskaźnika FED z Filadelfii, nie wpłynęły istotnie na nastroje. Biorąc pod uwagę małą ilość informacji makroekonomicznych w piątek, nie należy spodziewać się, żeby któraś ze stron podjęła jakąś próbę ataku. Kurs głównej pary walutowej na zamknięcie sesji wynosił 1,3990.
Neutralna sesja złotego
Polska waluta mogła zaliczyć bardzo udaną sesję. Kurs USD/PLN znajdował się nawet w okolicy 2,81, jednak lekkie schłodzenie atmosfery na rynkach w popołudniowej części notowań spowodowało, że para USD/PLN wróciła w okolice wczorajszego zamknięcia. Trochę mniej dynamiczny przebieg miała sesja dla pary EUR/PLN. W tym przypadku wahania były nieznaczne i w dalszym ciągu kurs znajduje się w zakresie znanej konsolidacji.
Zeszłotygodniowe zejście tuż pod poziom 3,90 nie przyniosło zdecydowanej akcji podaży, jednak w tym tygodniu wykazać mógł się również popyt, któremu jednak nie dało się wynieść kursu w okolice 4zł. Kurs USD/PLN na koniec sesji kształtował się na poziomie 2,8210, natomiast EUR/PLN wynosił 3,95.