Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Niemcy coraz lepiej, a reszta strefy euro?

0
Podziel się:

Niemcy stają się oponentem luzowania polityki monetarnej Europejskiego Banku Centralnego.

Niemcy coraz lepiej, a reszta strefy euro?

Wzrost indeksu nastrojów w niemieckim biznesie do 109,3 pkt. w listopadzie, to aż 1,6 pkt. powyżej mediany rynku. Mocno w górę poszedł subindeks oczekiwań (do 106,3 pkt., co przewyższa oczekiwania o 2,3 pkt.). To sygnały, które wyraźnie pokazują, że Niemcy będą coraz większym oponentem potencjalnego luzowania polityki w wydaniu Europejskiego Banku Centralnego.

W efekcie EUR/USD przebił opór na 1,35 i zbliżył się w okolice notowane przed publikacją plotki Bloomberga nt. ujemnej stopy depozytowej w środę po południu. Zresztą w takie posunięcie ECB mało kto wierzy, zwłaszcza po wczorajszych słowach Mario Draghiego, który stwierdził, że w tej kwestii nie pojawiło się nic nowego od ostatniego posiedzenia. To jest tylko jedna z opcji, którą ECB może zastosować za kilka miesięcy. I chyba bardziej realny wydaje się wariant wprowadzenia kolejnego programu LTRO dla banków, a to niekoniecznie musi szkodzić euro...

Kalendarz na najbliższe godziny jest ubogi w istotne dane makroekonomiczne. O godz. 14:30 poznamy jedynie dane nt. inflacji CPI, oraz sprzedaży detalicznej w Kanadzie. Oczekiwania zakładają spadek inflacji w październiku o 0,1 procent miesiąc do miesiąca i wyhamowanie w relacji rocznej do 0,9 procent rok do roku z 1,1 procent rok do roku. Jednocześnie spodziewane jest nieznaczne odbicie w sprzedaży detalicznej – we wrześniu do 0,3 procent miesiąc do miesiąca, chociaż po odjęciu wolumenu samochodów, sprzedaż może wyhamować do 0,2 procent miesiąc do miesiąca z 0,4 procent miesiąc do miesiąca.

Ostatnie dni przyniosły osłabienie dolara kanadyjskiego w głównych relacjach. Na wykresie USD/CAD zbliżyliśmy się w okolice szerokiej strefy oporu 1,0550-1,0607, a także szczytów z sierpnia na 1,0556-66. To może ograniczać dalszą zwyżkę. Zwłaszcza, jeżeli inflacja CPI byłaby zgodna z oczekiwaniami, a sprzedaż detaliczna przewyższyła prognozy. Potencjalny spadek mógłby się jednak zatrzymać już przy 1,0495-1,0505. W średnim terminie trend wzrostowy na USD/CAD pozostaje silny, co potwierdzają wskaźniki.

Jeżeli niektórzy inwestorzy zakładali dobre odczyty z Niemiec, to mają teraz dobry pretekst do realizacji zysków. A takiej możliwości nie można wykluczyć, biorąc pod uwagę fakt, że w godzinach wieczornych i nocnych EUR/USD utrzymywał się relatywnie wysoko. Można to uzasadnić mieszanymi danymi z USA, zwłaszcza rozczarowaniem danymi Philly FED, co potwierdza, że odczyty makro wciąż nie są zbyt klarowne, aby można zakładać wcześniejsze wychodzenie z programu QE3 przez FED. Widoczne były też echa słów Mario Draghiego, który zanegował znaczenie plotki nt. możliwości wprowadzenia ujemnej stopy depozytowej w strefie euro.

Na wykresie EUR/USD widać, że złamaliśmy rejon 1,35, gdzie można zlokalizować linię trendu wzrostowego, która została wyraźnie naruszona w środę po południu. Mocny opór to rejon 1,3530, którego nie udało się pokonać. Realizacja zysków po lepszym IFO może jednak sprowadzić notowania poniżej 1,3485-90 na koniec dnia.

dziś w money
komentarze walutowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
Dom Maklerski BOŚ
KOMENTARZE
(0)