Dolar tracił wczoraj na wartości względem niemal wszystkich głównych walut.
Widmo kryzysu finansowego, wywołane przez AIG, nadal martwi uczestników handlu. Opublikowano również słabe dane z amerykańskiego rynku nieruchomości.
Ilość rozpoczętych budowli domów spadła w sierpniu w USA o 6.2%, do poziomu 895 000. Prognozy oczekiwały danych na poziomie 950 000. W ujęciu rocznym spadki były jeszcze większe i wyniosły 33.1%.
Równie słabo wypadły dane dotyczące pozwoleń na nowe budowy domów. W ujęciu miesięcznym ich ilość spadła o 8.9%, do poziomu 925 000. Uważa się, iż kiepska sytuacja na rynku nieruchomości może się utrzymać również w pierwszej połowie 2009 roku.
Informacja o udzieleniu AIG pomocy w wysokości 85 miliardów dolarów wzbudziła wiele kontrowersji. Część inwestorów uspokoiła się odsunięciem widma bankructwa firmy, jednak wielu inwestorów nadal obawia się o stan całego systemu finansowego. Pojawiły się też głosy krytyki mówiące o wydawaniu pieniędzy amerykańskich podatników na ratowanie wielkich firm, czy też nawet o ,,nacjonalizacji" amerykańskiej gospodarki.
Dolar nie zdołał się utrzymać ponad linią trendu spadkowego na wykresie USD/CHF. Próbuje jednak utrzymać się ponad poziomem wsparcia zlokalizowanym na wysokości 1.10. Co ciekawe wskaźnik RSI dotarł już do dolnego ograniczenia swojego kanału wzrostowego. Istnieją więc przesłanki do oczekiwania stabilizacji na tej wysokości lub nawet wzrostów. Jeśli jednak wsparcie nie utrzyma się to ewentualne spadki mogą sięgnąć nawet poziomu 1.00.