Zwiększa się apetyt koalicjantów na rozszerzenie wydatków z budżetu państwa. Lider Samoobrony zgłasza kolejne pomysły, które mogą kosztować podatników dodatkowe 500 mln złotych. Owe 0,5 mld złotych przeznaczonych ma być na wsparcie rolników w ramach dopłat do ubezpieczeń od klęsk żywiołowych np.: suszy.
Ministra finansów S. Kluzę czeka nie lada wyzwanie, gdyż będzie musiał utrzymać budżet w ryzach przy zwiększających się naciskach ze strony koalicjantów na rozluźnienie polityki wydatków. W perspektywie mamy już bowiem zbliżające się wybory samorządowe i można się spodziewać „festiwalu” obietnic, których spełnienie może grozić kryzysem finansów państwa. Obecnie ministerstwo finansów zapewnia co prawda, że pomimo dochodów mniejszych o 4 mld niż zakładano, w budżecie nie zabraknie pieniędzy na wypłaty podwyżek dla sfery budżetowej, w tym dla lekarzy. Słysząc jednak retorykę A. Leppera, można się spodziewać, że w kluczowych momentach będzie się on posługiwał groźbą wcześniejszych wyborów w razie niespełnienia jego postulatów. Pomimo powyższych niekorzystnych dla złotego sygnałów płynących z kraju widać, że inwestorzy przywykli do stylu uprawiania polityki przez ugrupowania rządzące i bardziej reagują na wydarzenia na scenie międzynarodowej, które mogą wpłynąć na sentyment do inwestowania na rynkach emerging
markets.
Na rynku słychać jeszcze echa piątkowej publikacji dynamiki PKB w II kw. w USA na poziomie 2,5%, co patrząc przez pryzmat oczekiwań na poziomie 3,0%, potwierdziło obawy FED o spowolnieniu gospodarczym w USA. Osłabienie się dolara w stosunku do euro miało przełożenie na spadek kursu USD/PLN do poziomu 3,0850. Kurs EUR/PLN z kolei pozostał w okolicach 3,9350, gdyż inwestorzy będą oczekiwać na czwartkową decyzję EBC o stopach procentowych. Jeśli J.C. Trichet zdecyduje o podniesieniu kosztu pieniądza w strefie euro, straci na tym z pewnością nasza waluta i możliwe jest jej osłabienie.
W ciągu poniedziałkowej sesji możliwe jest osłabienie krajowej waluty, wobec czego należy rozważyć zakup walut za złotówki. Sugerowane poziomy zakupu to 3,0850 i 3,9350 odpowiednio dla dolarów i euro.
O godz. 9.20 jedno euro kosztowało 3,94 a dolar 3,0875 złotego.
Rynek zagraniczny
Piątkowa sesja na rynku EUR/USD upłynęła pod znakiem oczekiwań rynku na publikację danych o PKB z USA. Jeszcze przed opublikowaniem danych o PKB dolar nieznacznie zyskał wobec wspólnej waluty testując poziom 1,2660. Jednak opublikowane gorsze dane od konsensusu rynkowego doprowadziły do wyraźnej przeceny waluty amerykańskiej. EUR/USD znalazł się na poziomie 1,2760. Pierwszy odczyt danych o PKB za II kwartał z amerykańskiej gospodarki pokazał wzrost na poziomie 2,5% wobec oczekiwanych 3,0%. Da ne te potwierdziły wcześniejsze komentarze FED-u o pojedynczych sygnałach wskazujących na spowolnienie gospodarki i jednocześnie przyniosły wyraźny spadek oczekiwań na kolejna podwyżkę stóp procentowych w USA w sierpniu. Obecnie zdecydowana większość analityków oczekuje zakończenia dwuletniego cyklu podwyżek stóp procentowych bądź też zrobienia pauzy w podwyżkach stóp.
Departament Handlu USA oprócz PKB opublikował również stopę inflacyjną mierzoną indeksem cen PCE. Ten wskaźnik z kolei wzrósł do najwyższego poziomu od 12 lat. Rynek oczekuje wyraźnego spowolnienia amerykańskiej gospodarki, co pokazuje spadek oczekiwań na podwyżki stóp procentowych. Notowania kontraktów terminowych na stopę procentową rezerw funduszy federalnych wynoszą obecnie 32% wobec 46% przed publikacją danych o wzroście gospodarczym. Rynek będzie dzisiaj oczekiwał na kolejne dane makroekonomiczne z amerykańskiej gospodarki oraz na czwartkową decyzję Europejskiego Banku Centralnego dotycząca stóp procentowych. Dzisiaj w godzinach popołudniowych naszego czasu poznamy wartość indeksu Chicago PMI za lipiec. Rynek oczekuje tego wskaźnika na poziomie 56 pkt. wobec wcześniejszego 56,5 pkt. W ciągu poniedziałkowej sesji oczekujemy nieznacznej korekty notowań EUR/USD w kierunku poziomu 1,2700. W kolejnych dniach oczekiwania na czwartkową decyzję EBC podnoszącą po raz kolejny poziom stóp w strefie euro może
spowodować ponowną próbę przebicia poziomu 1,2770 i wzrost kurs EUR/USD powyżej poziomu 1,2800.