Dynamiczne piątkowe wzrosty na eurodolarze pomogły rodzimej walucie. Złoty zyskiwał względem głównych walut i na zakończeniu zeszłotygodniowego handlu za dolara trzeba było zapłacić 3,3330 zł, natomiast za euro 4,2215 zł.
Dziś przed otwarciem rynków na Starym Kontynencie pary złotowe korygują nieco ostanie spadki. O godzinie 8:50 kurs USD/PLN kształtowała się na poziomie 3,3485 zł, natomiast EUR/PLN na 4,2230. Wzrosty jak na razie nie są duże co może sugerować, że sił po stronie byków nie jest zbyt wiele.
Dalsze jednak zachowanie złotego będzie w dużej mierze uzależnione od zachowania się szerokiego rynku. Jeśli tam korekcje cofnięcie się utrzyma pary złotowe będą powracać na wyższe poziomy. Ważne krótkoterminowe poziomy oporu to obecnie 3,35 złotego za dolara i 4,2260 złotego za euro. Ich przełamanie może być ważnym sygnałem dla sprzedających rodzimą walutę.
W cieniu wydarzeń z szerokiego rynku pozostaną publikowane w tym tygodniu dane z Polski, których notabene jest niewiele. Najważniejsze będzie środowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej i jej decyzja ws. stóp procentowych. Rynek nie oczekuje zmian poziomu stóp, dlatego też uwagę inwestorów przyciągnie konferencja prasowa, gdzie mogą paść informacje odnośnie przyszłego kształtowania się polityki monetarnej, zwłaszcza w kontekście mocniejszego spadku tempa wzrostu inflacji.
Sporo odczytów na temat przemysłu
Poniedziałkowe kalendarium makroekonomiczne otwierają o godzinie 9:00 dane z polskiej gospodarki. Opublikowany zostanie wtedy indeks PMI dla przemysłu. Według analityków ma on wynieść 48,6 pkt., czyli o 0,3 pkt. mniej niż w poprzednim okresie. Następnie o godzinie 10:00 znany będzie ostateczny odczyt indeksu PMI dla przemysłu w Strefie Euro.
Szacuje się wynik na poziomie 45 pkt., czyli o 0,4 pkt mniej niż w maju. Kolejna publikacja pojawi się o godzinie 11:00 i będzie to stopa bezrobocia w Strefie Euro. Analitycy oczekują wzrostu tego wskaźnika w maju o 0,1 proc. do poziomu 11,1 procent. W drugiej części dzisiejszej sesji, o 14:58 ogłoszony zostanie końcowy odczyt indeksu PMI dla przemysłu w USA za miesiąc czerwiec. Spodziewany wynik to 52,9 pkt., czyli gorzej niż w poprzednim okresie, kiedy zanotowano 54 pkt. Ostatni odczyt zaplanowano na godzinę 16:00. Indeks ISM dla przemysłu w USA ma sięgnąć poziomu 52 pkt, czyli o 1,5 pkt. słabiej niż w maju.
Nowy tydzień na eurodolarze otworzył się niewielką pro-wzrostową luką. Był to jeszcze efekt piątkowych dynamicznych wzrostów. Bykom jednak nie udało się podtrzymać tego ruchu, co w efekcie przyniosło spadki i domknięcie luki.
Tuż przed otwarciem sesji europejskiej kurs głównej pary oscylował wokół poziomu 1,2620. Strona popytowa nadal korzystała z postanowień jakie zapadły w czasie czwartkowo-piątkowego szczytu przywódców Unii Europejskiej. Decyzje polityków przerosły oczekiwania uczestników rynku dzięki czemu nastroje poprawiły się.
Do dynamicznych wzrostów przyczyniło się także zamykanie krótkich pozycji na eurodolarze, z uwagi właśnie na wspomniane wcześniej pozytywne sygnały płynące z Brukseli. W tym tygodniu podobnie jak w poprzednim uwaga inwestorów będzie skupiona na końcówce handlu. W czwartek i w piątek na rynek napłyną bardzo istotne informacje. Jako pierwsze pojawią się dane odnośnie polityki monetarnej w Strefie Euro.
Rynki oczekują, że EBC zdecyduje się na obniżkę stóp procentowych o 25 punktów bazowych. Na tym inwestorzy mogą próbować budować optymizm, co może wzmacniać euro. Nie ma jednak pewności, czy bank centralny Strefy Euro zdecyduje się na inne niestandardowe działania. Ten czynnik może zatem ograniczać aktywność inwestorów. Taki efekt może również wywołać zbliżający się Dzień Niepodległości w USA.
Skrócona wtorkowa sesja oraz środowe święto przełożą się zapewne na aktywność eurodolara w czasie sesji popołudniowych. Pełną gotowość i skupienie inwestorzy zza oceanu odzyskają w piątek. Wtedy to na rynek napłyną oficjalne dane z amerykańskiego Departamentu Pracy. Prognozy są umiarkowane, dlatego też większe odchylenia będą rzutować na oczekiwania inwestorów co do przyszłych działań Rezerwy Federalnej. Słabe dane podniosą oczekiwania co do uruchomienia kolejnej rundy QE, to zaś może osłabiająco działać na amerykańską walutę.
Bądź na bieżąco z sytuacją na rynkach src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1309592747&de=1341180000&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=oil.z&colors%5B0%5D=%231f5bac&st=1&w=600&h=300&cm=0&lp=1&rl=1"/> Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej