Spora część inwestorów postanowiła pozamykać swoje pozycje przed wieczornym ogłoszeniem decyzji, przez co główna para walutowa zanotowała spadek najpierw do 1,32, a następnie jeszcze niżej do 1,3140. Po niewielkim odbiciu znajdujemy się nieznacznie wyżej, ale aktualne nastroje nie sprzyjają odrabianiu strat przez wspólną walutę. Duże znaczenie będą miały dzisiejsze słowa Bena Bernanke, dlatego uwaga inwestorów skupi się właśnie na jego wystąpieniu.
EUR/PLN wyznaczył nowe lokalne minimum
Na parach złotowych pojawiły się nieco większe zmiany, które wynikały głównie ze zmian na parze EUR/USD. Osłabienie euro oraz umocnienie dolara sprawiły, że para EUR/PLN zanotowała spadek (przez chwilę jej kurs znajdował się nawet na poziomie 3,96), natomiast para USD/PLN wzrosła w okolice 3,02.
Dziś rano pojawiła się wypowiedź prezesa NBP, którego zdaniem aktualny poziom wartości złotego jest „satysfakcjonujący", a w najbliższym czasie nasza waluta może raczej jeszcze się umocnić niż stracić. Belka dodał, że ewentualna podwyżka stóp procentowych będzie uzależniona od presji inflacyjnej. Pary złotowe nadal będą podążały za globalnymi nastrojami, szczególnie w kontekście wieczornego posiedzenia FED.
Stopy procentowe w USA
Jedynym istotnym wydarzeniem makroekonomicznym w dniu dzisiejszym będzie wieczorna decyzja FED odnośnie stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych. Rynek nie oczekuje w tej kwestii żadnych zmian, zatem stopy najprawdopodobniej pozostaną w przedziale 0-0,25%. Jednak znacznie ciekawsze jest pytanie, czy FED zdecyduje się na uruchomienie dodatkowych programów płynnościowych, co miałoby na celu wsparcie ożywienia gospodarczego w USA. Odpowiedź poznamy jednak dopiero wieczorem.