Większość porannej części notowań eurodolar spędził nieco pod poziomem 1,36. Z powodu braku danych inwestorzy nie wiedzieli zbytnio w którą stronę podąży teraz główna para walutowa i dlatego powstrzymywali się od transakcji.
Jednak przed opublikowaniem ostatecznych danych o dynamice PKB w USA za IV kwartał kurs EUR/USD przebił 1,36. Same dane okazały się być lepsze od prognoz (odczyt wyniósł -6,3% r/r), dzięki czemu eurodolar pod koniec sesji europejskiej spadł w rejony poziomu 1,3550. Obecnie żadna ze stron nie posiada wyraźnej przewagi, dlatego każdy scenariusz jest możliwy.
Sprzeczne głosy z RPP
W trakcie dnia pojawiło się kilka wypowiedzi członków Rady Polityki Pieniężnej. Niektórzy z nich, jak np. Marian Noga uważają, że Rada powinna w najbliższym czasie wstrzymać się z kolejnymi obniżkami stóp. Z kolei inni, jak np. Jan Czekaj twierdzą, że dalsze obniżki są bardzo prawdopodobne.
Zatem jak widać Rada jest podzielona w tej kwestii, co będzie utrudniało przewidzenie wyniku kolejnego posiedzenia. Dziś pary złotówkowe cechowała stosunkowo niewielka zmienność, ale ostatecznie pod koniec sesji europejskiej złoty tracił na wartości zarówno do euro jak i do dolara.