O ósmej zaprezentowano odczyt dynamiki produkcji przemysłowej w Niemczech za grudzień. O ile zamówienia w przemyśle, przedstawione wczoraj, wypadły bardzo dobrze, o tyle dzisiejsza publikacja była słaba: -0,6 proc. m/m oraz +6,5 proc. r/r, gdy zakładano -0,5 proc. m/m oraz +6,8 proc. r/r.
Co dalej w programie? O 10:00 publicznie wystąpią D. Nouy i S. Lautenschlaeger z EBC. Jeżeli chodzi o Fed, to publicznie wystąpią W. Dudley (o 14:30), Ch. Evans (o 17:15) i J. Williams (o 23:20).
Eurodolar jest teraz na 1,2370. Wczoraj notowano jeszcze niższe poziomy, nawet 1,2315. Widać w tym próbę opuszczenia dołem konsolidacji ciągnącej się mniej więcej od 25 stycznia. Zarazem można to odczytywać dalekosiężnie jako wyraz wiary w istniejącą od dekady linię spadkową, prowadzoną z 1,60 od roku 2008.
RPP o 16:00
Euro-złoty waha się w okolicach 4,15 – 4,17 – tzn. tak wygląda ten tydzień (jak na razie). USD/PLN jest teraz na poziomie 3,36. Generalnie wygląda to tak, że złoty osłabia się od dobrych paru dni, jakkolwiek nie jest pewne, czy oznacza to, że potwierdzają się generalne, wieloletnie tendencje wzrostowe na obu parach (przy czym na USD/PLN taka tendencja jest bardziej klarowna niż łagodny proces na euro-złotym).
Rada Polityki Pieniężnej teoretycznie uaktywni się około południa, bo wtedy podana zostanie decyzja na temat stóp procentowych. Nie oczekujemy jednak zmian – i chyba nikt ich nie oczekuje. Zatem będzie to oznacząć utrzymanie 1,5 proc. jako stopy referencyjnej, 0,50 proc. jako depozytowej, 2,50 proc. jako lombardowej i 1,75 proc. na redyskonto weksli.
Ważniejszy będzie komunikat, który pojawi się o 16:00. Istotne będzie to, czy utrzymany zostanie generalny kurs gołębi, tj. przeświadczenie, że nie należy w tym roku, a może i w przyszłym, dokonywać podwyżek stóp.