*Na rynku dominują plażowe nastroje. Eurodolar poruszał się w bardzo wąskim przedziale 1.2810-1.2840, EURJPY zatrzymał się przed dalszymi wzrostami na 151.30 - majors po prostu stały dziś w miejscu. Brak danych makro oraz wizja czwartkowego Święta Dziękczynienia drastycznie zmniejszającego płynność na rynku zniechęcają do przejawiania aktywności. *
W dalszej części tygodnia obroty powinny być bardziej interesujące – jutro o 10:30 BoE opublikuje protokół ze swojego ostatniego posiedzenia w sprawie stóp procentowych; GBP miał się trochę gorzej po danych stawiających pod znakiem zapytania ewentualne podwyżki stóp. W środowe popołudnie na rynek napłyną również informacje o Jobless Claims i indeksie nastrojów Uniwersytetu Michigan (prognozuje się wzrost z 92.3 pkt. do 93 pkt.).
Rynek krajowy wygenerował nieśmiało białe świece na USDPLN i EURPLN – widać jak na dłoni, że korekta wzrostowa rodzi się w bólach i jej przyszłość jest bardzo niepewna. Zgodnie z „zasadami sztuki”, tak długie spadki nie mogą obyć się bez odreagowania.
Jedynym czynnikiem ryzyka dla scenariusza korekty jest bardzo mocny i niesamowicie trwały sentyment do walut regionu. W czwartek istotne dane z Polski – inflacja bazowa za październik. Rynek oczekuje odczytu na poziomie 1.4% r/r. Ostatnie wypowiedzi członków RPP dają mieszany obraz co do kierunku polityki pieniężnej w Polsce, dlatego te dane mogą sporo wyjaśnić. Do czasu ich publikacji oczekiwałbym niewielkich i mało dynamicznych wzrostów EURPLN i USDPLN.