Poranny, wtorkowy handel na rynku złotego przebiega w spokojnej atmosferze, gdzie polska waluta kontynuuje konsolidację w ograniczonym zakresie wahań. Złoty jest wyceniany przez rynek następująco: 4,2210 PLN za euro, 3,3716 PLN wobec dolara amerykańskiego oraz 3,5000 PLN względem franka szwajcarskiego. Rentowności polskiego długu wynoszą 2,602 procent w przypadku papierów 10-letnich.
Wydarzeniem ostatnich godzin w handlu na złotym oraz pozostałych walutach CEE były publikacje indeksów PMI za październik. Wskazanie Markit Economics pozytywnie zaskoczyło rynek, gdyż dla Polski wskaźnik ten ukształtował się na poziomie 51,2 pkt. wobec oczekiwanych 49,0 pkt. – możemy więc mówić o _ kosmetycznym _ ożywieniu w gospodarce w październiku. Odczyt ten dość skutecznie ogranicza spekulacje nt. ewentualnego mocniejszego cięcia stóp procentowych przez RPP, niemniej 25pb. jest tu dalej scenariuszem bazowym. Lepsze odczyty pojawiły się również w Czechach oraz na Węgrzech (54,9 pkt.), które wsparły lokalne waluty. Złoty otrzymał lekkie wsparcie w postaci odczytu PMI, co pozwoliło nieznacznie cofnąć się notowaniom pary USD/PLN. Generalnie jednak byliśmy świadkami dość mało zmiennej sesji, która wskazuje, iż inwestorzy czekają już przede wszystkim na środowe posiedzenie RPP.
W trakcie dzisiejszej sesji nie zaplanowano kluczowych publikacji makroekonomicznych z Polski. RPP rozpoczyna 2-dniowe posiedzenie, a MF poda szczegółowe dane dot. podaży na czwartkową aukcję długu. Szeroki rynek również nie dostarczy nam decydujących impulsów, gdzie warto skupić się przede wszystkim na popołudniowych wskazaniach z USA, gdzie rynek oczekuje lekkiego podbicia wskaźników z zakresu zamówień na dobra trwałe po słabszej wcześniejszej publikacji.
Z rynkowego punktu widzenia pary związane z PLN pozostają w stanie konsolidacji tuż poniżej 4,2330 na EUR/PLN, 3,5115 na CHF/PLN. W przypadku GBP/PLN oraz USD/PLN możemy mówić o wygenerowaniu sygnałów wzrostowych na cross'ach, jednak nie znalazły one potwierdzenia w dynamice ruchu.