Kurs EURPLN wahał się w przedziale 3,9500 – 3,9850, a więc w istotny sposób odbił się od, przebitej wczoraj, linii oporu znajdującej się na 4,0000 PLN. Polski rynek walutowy działał pod presją trwającej debaty rządowej na temat przyszłorocznego budżetu. W związku z tym reagował dość nerwowo, co zaowocowało dużymi wahaniami kursowymi. Kurs USDPLN oscylował w przedziale 4,0100 – 4.0800, przy czym złotówka osłabiła się wobec dolara dopiero po głoszeniu informacji, że Rada Ministrów przyjęła projekt przyszłorocznego budżetu na poziomie 43 mld złotych. Główną przyczyną osłabienia się złotówki była rezygnacja Marka Belki z pełnienia obowiązków ministra finansów.
Na rynku EURUSD umocnił się dolar, a jego kurs oscylował na poziomie 0,9830 – 0,9870. Przyczyną takiego stanu rzeczy należy upatrywać w pogorszeniu się nastroju w gospodarce strefy euro, którego wskaźnik spadł w czerwcu o 0,4 do 99,6 punktu oraz polepszenia się koniunktury w branży przetwórczej w USA. Poza tym inwestorzy zaczęli zamykać długie pozycje w euro, ponieważ waluta europejska nie zdołała sforsować poziomu jednego dolara.