Kurs złotego ma się lepiej. Od piątku, kiedy pojawiły się bardzo dobre informacje o nadwyżce obrotów bieżących kurs naszej waluty zyskał ponad cztery grosze wobec dolara i ponad 6 groszy wobec euro.
Narodowy Bank Polski poinformował, że we wrześniu do Polski napłynęło 61 milionów euro więcej niż wypłynęło z naszego systemu finansowego. Podobną sytuację mieliśmy ostatnio ponad pięć lat temu.
Jest to głównie zasługa polskich eksporterów, którzy wykorzystali słabszy kurs złotego, co zwiększyło opłacalność sprzedaży polskich produktów za granicę.
Łukasz Tarnawa, główny analityk banku PKO BP powiedział nam, że rynek czekał na tak dobrą informację. Dodał, że nie należy jednak zapominać, że fundamentalna przyczyna osłabienia kursu złotego, czego byliśmy świadkami w ostatnim czasie, nie zniknęła. Według niego jest to przede wszystkim sytuacja finansów publicznych i dlatego w najbliższym czasie rynek nadal będzie bardzo nerwowy.
Po 11-stej za dolara trzeba było płacic 4,02 zł, a za euro 4,65 zł.