_ RYNEK KRAJOWY _
USD/PLN i EUR/PLN
Po piątkowym przyjęciu przez Sejm ustawy o świadczeniach przedemerytalnych, wzroście nadziei na udane utworzenie rządu przez Marka Belkę oraz w oczekiwaniu na publikowane we wtorek dobre dane z sektora wytwórczego za marzec (analitycy oczekują aż 20-proc. wzrostu produkcji przemysłowej w skali rocznej) sentyment dla naszej waluty wyraźnie się poprawił. W ciągu dnia cena euro spadła do ok. 4,7700, a cena dolara poniżej 3,9600. Odchylenie złotego od dawnego parytetu sięgnęło poziomu 2,85/2,90 proc. po jego słabej stronie.
O godz. 13:00 podano, że popyt inwestorów na zaoferowane podczas poniedziałkowej aukcji przez Ministerstwo Finansów 13- i 52-tygodniowych bonów skarbowych o łącznej wartości 1,1 mld złotych przewyższył podaż 2,1-krotnie i wyniósł 2,34 mld złotych. Wcześniej resort poinformował, że w środę zaoferuje obligacje 5-letnie o wartości 1,7 mld złotych.
O godz. 16.15 jeden dolar wyceniany był na 3,9700 złotego, a jedno euro na 4,7800 złotego (odchyl.+ 3,09 proc.).
Krótkoterminowa prognoza
Rynek złotego nieco się uspokoił. Trudno jednak oczekiwać, żeby w obecnej nadal napiętej sytuacji politycznej i przed zaplanowanym na koniec kwietnia głosowaniem w Sejmie ustawy o waloryzacji rent i emerytur nasza waluta w większym stopniu zyskała na wartości.
_ RYNEK MIĘDZYNARODOWY _
USD/JPY
Podczas pierwszej części poniedziałkowego handlu notowania amerykańskiej waluty do jena poruszały się w przedziale 107,65 – 108,20. Pomimo wyraźnego pogorszenia się sentymentu dla dolara na arenie międzynarodowej waluta Nipponu nie zdołała się wzmocnić, co w dużej części spowodowane było nie najlepszym przebiegiem pierwszej w tym tygodniu sesji na tokijskim rynku giełdowym. Główny indeks – Nikkei 225 w wyniku spadku zainteresowania inwestorów zagranicznych japońskimi akcjami oraz publikacji raportu o kolejnych złych długach w spółkach stracił 0,51 proc. W ciągu dnia Zembei Mizoguchi, wiceminister finansów ds. międzynarodowych po raz kolejny powtórzył swoją mantrę o tym, że rynek walutowy jest uważnie monitorowany oraz, że jeśli okaże się to konieczne to będą podejmowane na nim odpowiednie działania. Po południu amerykańska waluta zyskała na wartości, a kurs USD/JPY zwyżkował przejściowo do ok. 108,40.
O godz. 16.10 jeden dolar wyceniany był na 108,30 jena.
Krótkoterminowa prognoza
W obecnej chwili nie wydaje się, aby kursowi USD/JPY udało się pokonać trwale techniczny poziom wsparcia 107,25. Równie mało prawdopodobny jest również jego udany atak poziom oporu 109,00.
EUR/USD
Podczas pierwszej części poniedziałkowej sesji notowania europejskiej waluty do dolara wzrosły. Kurs EUR/USD zwyżkował z 1,2005 do 1,2080. Przecena „zielonego” była skutkiem wyraźnego spadku oczekiwań inwestorów na szybką podwyżkę poziomu stóp procentowych w USA, który nastąpił po opublikowanych pod koniec zeszłego tygodnia gorszych niż oczekiwano danych makro ze Stanów Zjednoczonych oraz wypowiedziach przedstawicieli amerykańskiego banku centralnego. O godz. 11:00 Eurostat podał, że w lutym produkcja przemysłowa strefy euro wzrosła o 0,6 proc. (r/r) i o 0,1 proc. (m/m). Dane były lepsze niż oczekiwano. Analitycy prognozowali „figurę” odpowiednio na poziomie +0,4 proc. (r/r) oraz 0 proc. (m/m). Po południu amerykańska waluta zdołała odrobić dużą część poniesionych strat, a kurs EUR/USD w oczekiwaniu na kolejne dane z USA powrócił do ok. 1,2025/30. O godz. 16:00 podano, że w marcu wartość indeksu wskaźników wyprzedzających wzrosła o 0,3 proc., co pokryło się z prognozami analityków.
O godz. 16.15 jedno euro wyceniane było na 1,2040 dolara.
Krótkoterminowa prognoza
W najbliższych dniach na rynku może być nerwowo. Inwestorzy z niepokojem oczekują na to, co przyniosą: wtorkowe i środowe wystąpienia w Kongresie Alana Greenspana, szefa FED oraz piątkowo-sobotnie spotkanie w Waszyngtonie ministrów finansów oraz szefów banków centralnych państw grupy G7. Dla kursu EUR/USD solidnym wsparciem pozostaje poziom 1,1900. Z kolei od góry najbliższy opór przebiega na poziomie 1,2140.