Obecnie wyceniana jest ona na 1,3625. Na gruncie analizy technicznej najbliższym wsparciem są okolice 1,3614. Przełamanie tego poziomu otworzyłoby drogę do dalszego umocnienia dolara.
Podczas dzisiejszej sesji mamy kilka istotnych figur makroekonomicznych. Poznamy stopę bezrobocia z Niemiec, z kolei ze Strefy Euro pojawią się odczyty dotyczące podaży pieniądza i koniunktury gospodarczej. Z USA zukażą się dane dotyczące liczby nowych wniosków o kredyt hipoteczny.
W tej chwili wydarzenia na Ukrainie zeszły na drugi plan, a większość uczestników rynku zastanawia się co zrobi ECB na przyszłotygodniowym posiedzeniu Banku? Wczoraj Mario Draghi - prezes Europejskiego Banku Centralnego, powiedział na konferencji, że cięcie stóp i QE są możliwymi narzędziami umożliwiającymi doprowadzenie inflacji do celu. Mówi się, że szczególnie możliwym do użycia instrumentem byłaby kolejna obniżka głównej stopy procentowej (o10 pb.) do 0,15 procent.
Złoty traci
Początek dzisiejszej sesji to osłabienie naszej waluty. Dolar kosztuje 3,0596 PLN, za wspólną walutę trzeba zapłacić 4,1684 PLN. Od spadku wartości dzisiejszą sesję rozpoczynają też nasze dziesięcioletnie obligacje, których rentowność rośnie (o 0,5 proc.) i wynosi 3,723 procent.
Już dziś rano poznaliśmy Wskaźnik Wyprzedzający Koniunktury (WWK), informujący z wyprzedzeniem o przyszłych tendencjach w gospodarce. W maju tego roku wzrósł on o 1,5 punktu w stosunku do poprzedniego miesiąca i wynosi 154 pkt. Odczyt ten nie miał jednak dużego wpływu na rynek.