KOMENTARZ KRAJOWY
USD/PLN i EUR/PLN
We wtorek, w dniu rozpoczęcia posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej, wartość naszej waluty ponownie spadła. Przez większą część sesji o nominalnych kursach złotego decydowały wydarzenia na rynku międzynarodowym, gdzie górą był dolar. Wraz z deprecjacją kursu EUR/USD kurs USD/PLN, wyższy w stosunku do poniedziałkowego zamknięcia, wzrósł z 3,9500 do 3,9805, zaś cena euro do złotego zniżkowała z 4,6610 do 4,6320. Podczas wtorkowego handlu pojawiło się kilka wypowiedzi, które jedynie ustabilizowały notowania polskiej waluty, nie przyczyniając się do większego jej wzmocnienia. W wywiadzie dla Radiowej Trójki Dariusz Rosati, członek RPP stwierdził, że nie ma potrzeby interwencji na rynku, gdyż wartość złotego znajduje się obecnie w okolicach dawnego centralnego parytetu. W kolei w wywiadzie dla Reuters dyrektor ds. ratingów krajowych agencji Fitch James McCormack powiedział, że Polsce obecnie nie grozi ryzyko kryzysu. Zdaniem McCormacka zaproponowany plan redukcji wydatków budżetowych oraz przyszłoroczny budżet są
zgodne z oczekiwania agencji ratingowej. Fitch pozytywnie ocenił zarządzanie długiem, tak na rynkach zagranicznych jak i krajowych.
Po południu, około 16.00 okazało się, że komisja finansów publicznych zarekomendowała Sejmowi zmniejszenie liczby członków Rady Polityki Pieniężnej z obecnych 9 do 6. Zaproponowano także podejmowanie decyzji większością głosów, przy obecności przynajmniej czterech członków, w tym przewodniczącego. De facto proponowane zmiany, zainicjowane przez Samoobronę, zmniejszyłyby rolę prezesa NBP. Po ogłoszeniu tego komunikatu notowania złotego gwałtownie spadły. Kurs USD/PLN wzrósł do 3,9935, natomiast cena euro zwyżkowała do 4,6725.
O godz. 16.35 jeden dolar wyceniany był na 3,9895 złotego, a jedno euro na 4,6645 złotego (odchyl. –1,77 proc.).
Krótkoterminowa prognoza
Jutro koniec posiedzenia RPP. Rynek nie oczekuje zmian obecnego poziomu stóp, w związku z tym uzasadnienie do decyzji RPP będzie pilnie obserwowane. Treść tego komunikatu może wpłynąć na kierunek notowań złotego. Jednak w obliczu zaproponowanych prze komisję finansów publicznych zmian, wydaje się, że złoty jest narażony na ponowne spadki. Istotnym czynnikiem dla notowań złotego sytuacja na rynku długu.
KOMENTARZ MIĘDZYNARODOWY
USD/JPY
Na początku wtorkowej sesji notowania amerykańskiej waluty do jena spadły do 108,19 z 108,45 na otwarciu i znalazły się na najniższym poziomie od 15 listopada 2000 r. Inwestorzy postanowili zwiększyć zaangażowanie w jeny z racji dalszej poprawy nastrojów na tokijskim parkiecie (indeks Nikkei 225 zakończył wtorkowy handel 1,02 proc. wzrostem) oraz oczekiwania co do tego, że wieczorny komunikat FED może wspomóc także japońską walutę. W kolejnych godzinach handlu na rynku nastąpiło odreagowanie, a kurs USD/JPY zwyżkował przejściowo nawet do 108,64.
O godz. 16.35 jeden dolar wyceniany był na 108,35 jena.
Krótkoterminowa prognoza
Na rynku dolarjena niewykluczone są dalsze spadki. Kurs USD/JPY ma szansę na dalszą zniżkę w kierunku poziomu 106,75/80. Pytanie tylko, co na to władze Japonii?
EUR/USD
W trakcie wtorkowej sesji notowania europejskiej waluty do dolara spadły. Kurs EUR/USD zniżkował nawet do 1,1660. Inwestorzy postanowili zakupić amerykańską walutę przed popołudniową publikacją serii danych makro z USA i zaplanowaną na godz. 20.15 decyzją FED. Zdaniem ekonomistów Federalny Komitet Otwartego Rynku zdecyduje o pozostawieniu stóp procentowych na dotychczasowym poziomie. Przewidują oni jednak, że w komunikacie towarzyszącym decyzji dobrze oceni stan gospodarki USA. W ciągu dnia chwilowym wsparciem dla europejskiej waluty były opublikowane o godz. 10:00 dane z Niemiec. Monachijski instytut badawczy Ifo podał, że w październiku nastroje przedsiębiorców zachodnich landów były lepsze niż oczekiwano. Indeks je obrazujący zwyżkował do 94,2 pkt z 92 pkt po korekcie we wrześniu. Na rynku spodziewany był jego wzrost do 92,3 pkt z 91,9 pkt przed korektą. O godz. 14:30 Departament Handlu USA podał, że we wrześniu zamówienia na dobra trwałego użytku wzrosły o 0,8 proc. wobec 0,1 proc. spadku po korekcie w
sierpniu. Na rynku oczekiwano ich wzrostu o 1,4 proc. wobec 1,1 proc. spadku przed korektą miesiąc wcześniej. Półtorej godziny później okazało się, że wskaźnik opisujący zaufanie amerykańskich konsumentów w październiku wzrósł do 81,8 pkt z 76,8 pkt we wrześniu i był wyższy niż oczekiwano. Analitycy spodziewali się jego wzrostu do 79,5 pkt.
O godz. 16.35 jedno euro wyceniane było na 1,1695 dolara.
Krótkoterminowa prognoza
Udane pokonanie w dół poziomu 1,1650 może otworzyć kursowi EUR/USD drogę do dalszych spadków do 1,1530. Taką przecenę euro należy jednak ponownie wykorzystać do zakupów wspólnej waluty. Warto się także zastanowić, czy tak silne spadki kursu są w ogóle możliwe. Dobre informacje z USA wydają się być już w cenach.