Oprócz tego w poniedziałek mamy niewiele publikacji makroekonomicznych, z których te najważniejsze będą dotyczyły zamówień w przemyśle w Niemczech. Na rynkach akcji mogą utrzymywać się dość dobre nastroje, które dominowały w czasie sesji amerykańskiej po publikacji piątkowych danych z rynku pracy. Nieco lepsze okazały się dane na temat zmiany zatrudnienia w sektorze pozarolniczym. Stopa bezrobocia wzrosła powyżej oczekiwań rynkowych w sierpniu, do poziomu 9,7%, co nie pogorszyło jednak nastrojów na giełdach.
Pomimo zamknięcia amerykańskich indeksów akcji na plusach, pierwszy tydzień września był jednym ze najsłabszych licząc od początku lipca tego roku. Lepsze nastroje na rynkach akcji przyczyniły się do osłabienia dolara i waluty japońskiej.
Na szczycie G20, jaki miał miejsce w miniony weekend, ustalano, że polityka fiskalna i monetarne powinna pozostać ekspansywna aż do czasu trwałej poprawy w gospodarce. Rozmowy dotyczyły również strategii wyjścia z obecnych nadzwyczajnych programów pomocy, gdy tylko nastąpi trwałe ożywienie koniunktury. Podnoszone były również kwestie związane podjęciem wszelkich wymaganych środków ostrożności tak, by uniknąć kolejnego kryzysu w przyszłości.
W bieżącym tygodniu uwaga inwestorów powinna być skupiona przede wszystkim na danych o produkcji przemysłowej z państw strefy euro, a także beżowej księdze Fed. Z danych krajowych szczególna uwaga powinna koncentrować się wokół projektu budżetu na 2010 rok.
* EURPLN*
Na początku tego tygodnia złoty handlowany jest blisko minimów z sierpnia tego roku. Nastroje na giełdach uległy poprawie w piątek, po publikacji raportu z rynku pracy w USA, pomimo zróżnicowanych danych. Złoty zachowuje się dość dobrze mając na uwadze proponowany przez MF poziom deficytu na 2010 rok, zakładający jego wzrost o 25mld złotych do poziomu 52,2mld złotych. Z perspektywy historycznej, jest to ogromny deficyt, co może przyczynić się do negatywnych opinii. Strefą wsparcia pozostaje rejon 4,06, natomiast aktualną strefą oporu jest rejon 4,20.
Eurodolar po raz kolejny obronił wsparcie w rejonie 1,4200, po czym waluta amerykańska kontynuowała osłabianie się. Indeks dolarowy powrócił w rejon wsparcia. EURUSD zbliża się w rejon oporu w strefie 1,4380-1,4400. Utrzymanie pozytywnych nastrojów na rynkach akcji powinno sprzyjać wzrostom na tej parze w wyżej wspomnianą strefę oporu. Dziś poznamy dane na temat zamówień w przemyśle z Niemiec, gdzie oczekuje się, że dynamika wzrostu zamówień będzie niższa.
* GBPUSD*
Przełamanie linii trendu spadkowego było bodźcem do kontynuacji wzrostów na GBPUSD. Ponadto brytyjska Izba Handlowa podniosła prognozy dla wzrostu gospodarczego na 2010r, a także obcieła prognozy dotyczące bezrobocia, co powinno pozytywnie wpływać na walutę brytyjską. Kurs zbliża się do oporu wynikającego z 38,2% zniesienia fib całości spadków z poziomu 1,7040 w okolice 1,6117. Najbliższe wsparcie wyznacza 100-okresowa średnia okresowa na wykresie godzinowym, przebiegająca w rejonie 1,6300.
USDJPY
Pomimo dość zróżnicowanych danych z rynku pracy w USA, indeksy amerykańskie zakończyły sesję na plusach, co przełożyło się na osłabienie waluty japońskiej. JPY tracił na wartości do walut wyżej oprocentowanych, a także do dolara. W okolicy 92,00 jest szansa na utworzenie się formacji podwójnego dna. Para USDJPY zbliża się do oporu w rejonie 93,50, gdzie przebiega 50% zniesienia fib całości spadków z poziomu 95,00 w rejon minimum z początku września tego roku. Tuż powyżej tego poziomu przebiega 100-okresowa średnia na wykresie 4h. Dziś jen może pozostać słabszy. Na sesji europejskiej obserwujemy kontynuacje piątkowych trendów z sesji amerykańskiej.