Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Przedświąteczna wyprzedaż dolara

0
Podziel się:

W początkowej fazie notowań zwyżki eurodolara związane były z zamykaniem pozycji dolarowych przez inwestorów przygotowujących się do jutrzejszego święta w USA i Japonii, jednak kolejna faza sesji była już reakcją na słabe dane fundamentalne zza oceanu.

W początkowej fazie notowań zwyżki eurodolara związane były z zamykaniem pozycji dolarowych przez inwestorów przygotowujących się do jutrzejszego święta w USA i Japonii, jednak kolejna faza sesji była już reakcją na słabe dane fundamentalne zza oceanu.

Pogorszeniu uległa sytuacja na amerykańskim rynku pracy, na co wskazuje zwiększenie się w ubiegłym tygodniu liczby bezrobotnych do 321 tys. (oczekiwane 310 tys.). Negatywny wydźwięk dla amerykańskiej waluty miała również publikacja wskaźnika koniunktury Uniwersytetu Michigan, który pokazał pogorszenie się nastrojów, a wartość wskaźnika zniżkowała w XI bardziej niż oczekiwano do 92,1 pkt (oczekiwane 93,1 pkt). Z kolei w strefie euro we IX w ujęciu miesięcznym spadły zamówienia w przemyśle (-1,3% przy oczekiwaniach na -2,0%), co przełożyło się na spadek dynamiki rocznej do poziomu 7,6%. Eurodolar reagował jednak bardziej na negatywne dane z USA, co doprowadziło do testów ważnych poziomów oporów, a kurs EUR/USD znalazł się o godz. 16.30 na poziomie 1,2950.

Przez większą część sesji złoty zachowywał się stabilnie w relacji do euro, jednak osłabienie nadeszło wraz z końcem dnia. Kurs EUR/PLN pokonał strefę oporu 3,8050-3,8100 i pozostał powyżej tych poziomów do końca notowań. Może to sugerować rozpoczęcie się ruchu korekcyjnego w kierunku poziomów 3,84-3,85, które będzie należało wykorzystać do sprzedaży euro. Z kolei na parze USD/PLN obserwowaliśmy dzisiaj zniżki spowodowane osłabiającym się na świecie dolarem, jednak ich zasięg był ograniczony. Po publikacji ostatnich danych o inflacji, zmianie uległo nastawienie rynku dotyczące kolejnych posunięć RPP. Obecnie rynek kontraktów FRA wycenia skalę przyszłorocznych podwyżek na 50 pb, natomiast większość uczestników rynku spodziewa się pierwszych podwyżek dopiero na początku 2-go kwartału 2007. O godz. 16.30 za euro płacono 3,8120, a za dolara 2,94 złotego.

dziś w money
komentarze walutowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
TMS Brokers
KOMENTARZE
(0)