Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Przeważały słabe dane z amerykańskiej gospodarki

0
Podziel się:

Dane makro napływające w tym tygodniu w dużej części różniły się istotnie od prognoz rynkowych.

Przeważały słabe dane z amerykańskiej gospodarki

Ponownie słabe dane z rynku nieruchomości w USA

Dane makro napływające w tym tygodniu w dużej części różniły się istotnie od prognoz rynkowych. Zdecydowanie słabo wypadły informacje z rynku nieruchomości za oceanem, gdzie mocniej od oczekiwań spadła sprzedaż domów na rynku pierwotnym (do 276 tys., choć spodziewano się 330 tys.) oraz wtórnym (do 3,83 mln, choć spodziewano się 4,7 mln). Również dynamika zamówień na dobra trwałego użytku w USA okazała się znacznie niższa, gdyż wyniosła zaledwie 0,3% m/m (oczekiwano 2,8%).

Sporym zaskoczeniem (choć w tym przypadku pozytywnym) był odczyt indeksu ZEW z Niemiec. Zamiast oczekiwanego spadku zanotował on wzrost do poziomu 106,7 pkt, co wyraźnie poprawiło nastroje inwestorów. Lepsze od prognoz okazały się również cotygodniowe dane o nowych zasiłkach dla bezrobotnych za oceanem. Ich liczba spadła mocniej niż prognozowano, bo do poziomu 473 tys.

Spowolnienie gospodarcze w USA

Pozostałe publikacje makro przynosiły odczyty zbliżone do prognoz rynkowych, dlatego nie miały większego wpływu na zachowanie inwestorów. Mieszane indeksy PMI oraz nieznacznie niższa dynamika zamówień przemysłowych ze Strefy Euro, a także lekko niższy indeks nastrojów konsumentów wg Uniwersytetu Michigan z USA nie zachęcały inwestorów do zawierania większych transakcji.

Dopiero piątkowe dane o drugim odczycie dynamiki PKB z USA za II kw. wywołały więcej emocji. Zrewidowana wartość wyniosła 1,6% r/r, co było wynikiem nieco lepszym niż tego oczekiwał rynek. Jednak warto zauważyć, że potwierdziły się obawy o wyraźne spowolnienie gospodarcze za oceanem.

Niewielkie odbicie EUR/USD

Początek tygodnia sprzyjał amerykańskiej walucie, przez co główna para notowała spadki i dotarła nawet poniżej poziomu 1,26. Jednak wówczas uaktywnił się popyt na euro i kurs zawrócił na wyższe poziomy. Końcówka tygodnia charakteryzowała się nieco stabilniejszymi nastrojami i mimo zamieszania wywołanego danymi z USA kurs zdołał utrzymać się w pobliżu poziomu 1,27.

Mocniejszy spadek sprzedaży detalicznej w Polsce

Dane dotyczące polskiej gospodarki pojawiły się jedynie we wtorek. Z jednej strony lekko pozytywnie zaskoczył poziom stopy bezrobocia, która spadła do poziomu 11,4% (oczekiwano odczytu na poziomie 11,5%), ale z drugiej strony nieco słabiej od prognoz wypadła dynamika sprzedaży detalicznej (wyniosła ona 3,9% r/r, podczas gdy rynek spodziewał się 4,3%). Ponadto tego samego dnia swoją decyzję odnośnie stóp procentowych ogłosiła Rada Polityki Pieniężnej. Tutaj nie było żadnego zaskoczenia, ponieważ stopy pozostały na poprzednim poziomie 3,5%. Jednocześnie nie było widać większych zmian w retoryce RPP.

Testowanie wyższych poziomów

Dla par złotowych najmniej udane były pierwsze dni tego tygodnia. Rozpoczęły od kontynuacji wzrostów z piątku, przez co kurs USD/PLN dotarło poziomu 3,1960, a para EUR/PLN ponownie testowała okolice 4,0250. Jednak kolejne sesje przyniosły uspokojenie nastrojów i powrót niżej, dzięki czemu w piątek para USD/PLN testowała 3,1250, a kurs EUR/PLN wrócił w okolice 3,98.

dziś w money
komentarze walutowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
FMCM
KOMENTARZE
(0)