Wydarzeniem dnia jest niewątpliwie przebicie przez USD/PLN poziomu 3,00 i dotarcie do 3,10. W tym samym czasie kurs EUR/PLN zbliżył się do psychologicznego poziomu 4,00.
Zmasowana wyprzedaż polskiej waluty, która widoczna jest szczególnie od kilku dni, nie ma żadnych podstaw ekonomicznych. Potwierdzają to dzisiejsze wypowiedzi przedstawicieli zarówno NBP jak i polskiego rządu. Ciężko jest bowiem uwierzyć, że osłabienie złotego o prawie 46 groszy w ciągu zaledwie czterech dni może być wywołane czym innym niż napływem kapitału spekulacyjnego. Pod koniec sesji europejskiej złoty odrobił część strat i kurs EUR/PLN wynosi 3,8741, a USD/PLN 3,0238.
Spokojny dzień eurodolara
Mimo gorszych od oczekiwań danych ze Strefy Euro (dynamika zamówień przemysłowych spadła do -6,6% r/r) oraz Stanów Zjednoczonych (liczba nowych bezrobotnych wyniosła 478 tys.) kurs eurodolara zachowywał się przez cały dzień stosunkowo stabilnie. Wprawdzie pojawiały się próby przebicia w dół poziomu 1,2750, ale kurs dynamicznie powrócił ponad poziom 1,28. Jednak kiepskie nastroje utrzymujące się na giełdach europejskich dają argument niedźwiedziom do kontynuowania wyprzedaży wspólnej waluty. Aktualnie kurs EUR/USD wynosi 1,2810.