Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Konrad Ryczko
|

Ryczko: Skrócony tydzień handlu może przynieść stabilizację złotego

0
Podziel się:

Ostatni tydzień handlu na rynku polskiej waluty przyniósł krótkotrwałe odbicie za sprawą decyzji agencji Moody’s. Kolejne dni handlu przyniosły nam jednak zanegowanie tego ruchu.

Ryczko: Skrócony tydzień handlu może przynieść stabilizację złotego

Ostatni tydzień handlu na rynku polskiej waluty przyniósł krótkotrwałe odbicie za sprawą decyzji agencji Moody's. Kolejne dni handlu przyniosły nam jednak zanegowanie tego ruchu.

Początek nowego tygodnia handlu na rynkach finansowych nie przynosi istotniejszych ruchów na wycenie polskiego złotego. Krajowa waluta wyceniana jest przez inwestorów następująco: 4,4108 zł wobec euro, 3,9323 zł względem dolara amerykańskiego, 3,9743 zł w relacji do franka szwajcarskiego oraz 5,7013 zł za funta szterlinga. Rentowności krajowego długu wynoszą 3,049 proc. w przypadku papierów 10-letnich.

Ostatni tydzień handlu na rynku polskiej waluty przyniósł krótkotrwałe odbicie za sprawą decyzji agencji Moody's. Kolejne dni handlu przyniosły nam jednak zanegowanie tego ruchu, a kurs (m.in. EUR/PLN) wrócił do okolic 4,41-4,42 PLN, czyli poziomów sprzed decyzji agencji.

Poza czynnikami lokalnymi w postaci ryzyka ustawodawczego (kredytów w CHF) czy obawami o przyszłoroczny budżet, inwestorzy musieli zmierzyć się z pewnym zaskoczeniem ze strony FED, który zasygnalizował możliwe podwyższenie stóp w czerwcu, co tradycyjnie byłoby niekorzystne m.in. dla walut rynków EM.

Dodatkowo poniedziałek przyniesie nam publikację opinii/zalecenia ze strony KE dot. sporu wokół TK, co najprawdopodobniej oznaczać będzie jedynie wzrost napięcia na linii KE-Polski rząd. Temat TK wskazywany jest m.in. przez agencje ratingowe jako jedna z przyczyn dokonanego (Moody's) bądź potencjalnego (Fitch) obniżenia perspektywy ratingu dla Polski.

Warto również wspomnieć o wystąpieniu A. Glapińskiego przez sejmową komisją ds. finansów publicznych. Najważniejszymi kwestiami wydają się, iż desygnowany na prezesa NBP chce powrotu nadzoru nad bankami (KNF) z powrotem do struktur NBP. Ruch ten wydaje się być zasadny, tym bardziej iż występuje w wielu innych krajach (BoE), a ostatnie wydarzenia w polskim sektorze bankowym skłaniają do wprowadzenia mocniejszej kontroli nadzorczej banków.

Ponadto Glapiński stwierdził, iż obecny poziom stóp jest właściwy, a obniżka mogłaby zagrozić stabilności sektora bankowego w Polsce. W konsekwencji będziemy więc obserwowali najprawdopodobniej kontynuację dotychczasowej polityki monetarnej bez udziału ,,niestandardowych inicjatyw" ze strony NBP.

W trakcie dzisiejszej sesji brak jest istotniejszych publikacji makroekonomicznych z rynku krajowego. MF poda jedynie informacje o podaży na środową aukcję długu. Na szerokim rynku będziemy obserwować publikacje indeksów PMI z Europy oraz popołudniowe wystąpienia przedstawicieli FED. Ponadto warto bliżej przyjrzeć się komunikatowi ze strony KE i reakcji polskiego rządu.

Z rynkowego punktu widzenia ostatnie ruchy na PLN przyniosły spadek kwotowań do poziomów sprzed decyzji Moody's. Na USD/PLN oraz GBP/PLN obserwowaliśmy nawet wyznaczenie nowych kilkumiesięcznych maksimów. W dużej mierze ruchy te były jednak reakcją na wydarzenia z szerokiego rynku, gdzie inwestorzy kupowali USD pod FED, a GBP pod ostatnie lepsze sondaże związane z tematem ,,Brexitu". Bieżący, skrócony tydzień handlu nie zawiera ważniejszych publikacji makro z Polski, co sugeruje utrzymanie uwagi inwestorów na impulsach zagranicznych.

komentarze walutowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
Dom Maklerski BOŚ
KOMENTARZE
(0)