Euro umocniło się w stosunku do dolara do poziomu 1,3180 i w godzinach popołudniowych stabilizowało się w okolicach tego poziomu. Dodatkowym impulsem do umocnienia euro były doniesienia o możliwym szybkim zakończeniu negocjacji w sprawie restrukturyzacji greckiego zadłużenia.
W Paryżu dyrektor zarządzający Instytutu Finansów Międzynarodowych Charles Dallara spotkał się z przedstawicielami sektora bankowego w celu negocjacji wysokości kuponu od nowych obligacji Grecji. Inwestorzy prywatni zdecydowali się zaakceptować kupon w wysokości 3,75 procent.
Wstępne ustalenia, sprzed szczytu Eurogrupy zakładały kupon na poziomie 4 proc., jednak w poniedziałek ministrowie finansów strefy euro sprzeciwili się takim warunkom i ogłosili, że maksymalne oprocentowanie jakie jest do zaakceptowania to 3,5 proc. Nowa oferta byłaby więc kompromisem z obydwu stron. Rzecznik rządu Grecji poinformował ponadto, że Atenom zależy na jak najszybszym wypracowaniu porozumienia.
Oprócz emisji nowych 30- letnich obligacji skierowanych do dotychczasowych wierzycieli, porozumienie zakłada redukcje greckiego zadłużenia o 65- 70 proc. Na poprawę sentymentu wskazuje również wzrost wartości aktywów uważanych za bardziej ryzykowne.
O godzinie 10:00 rentowności włoskich i hiszpańskich obligacji dziesięcioletnich spadały odpowiednio o 15,6 i 13,5 punktów bazowych. Co więcej rentowność włoskich _ dziesięciolatek _ po dwóch tygodniach systematycznych spadków, znalazła się poniżej poziomu 6 proc. i za razem najniższym od grudnia ubiegłego roku. Zyskiwała dziś również większość walut z rynków wschodzących.
Z danych makroekonomicznych pojawiły się jedynie odczyty ze Stanów Zjednoczonych. Liczba nowo zarejestrowanych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w ubiegłym tygodniu wyniosła 377 tys., przy prognozie 370 tys. Odczyt co prawda okazał się gorszy od oczekiwań, jednak nie neguje on jeszcze pozytywnego trendu na amerykańskim rynku pracy. Potwierdza to 4- tygodniowa średnia dla tych danych, która cały czas znajduje się w okolicach swojego kilkuletniego minimum.
Gorszy od prognozy okazała się również odczyt z rynku nieruchomości. W grudniu sprzedano 307 tys. nowych domów wobec oczekiwań na poziomie 320 tys. Pozytywnym zaskoczeniem okazały się natomiast dane o zamówieniach na dobra trwałego użytku w grudniu, które wzrosły o 3 proc. m/m (przy prognozie zakładającej wzrost o 2 proc.).
Dobrego odczytu poniekąd można było się spodziewać, gdyż wcześniej amerykański koncern lotniczy Boeing podał, że w ubiegłym miesiącu zamówienia na samoloty przez niego produkowane wzrosły do rekordowego poziomu 287 sztuk. Zamówienia na samoloty Boeinga stanowią znaczną część całej wartości zamówień w przemyśle.
Już trzeci kolejny tydzień obserwowaliśmy wzrost wartości złotego. Dziś kurs EUR/PLN spadł do poziomu 4,2267 i podąża do 4,20. Analogicznie sytuacja wygląda w przypadku kursu USD/PLN. Złoty przełamywał kolejne minima testując dziś poziom 3,2077.
Następne wsparcie dla tej pary walutowej znajduje się na poziomie 3,15. Należy jednak uwzględnić, że po tak mocnych spadkach w najbliższym czasie niewykluczone jest odreagowanie i realizacja zysków przez inwestorów. Po południu został przedstawiony protokół ze styczniowego posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej.
Członkowie RPP zgodnie zadecydowali o pozostawieniu stóp procentowych na dotychczasowych poziomach dodając, że najprawdopodobniej strategia _ wait and see _ będzie kontynuowana w najbliższych miesiącach. Głównym motywem takiej decyzji była niepewność dotycząca aktywności gospodarczej w następnych kwartałach. Rada nie wyklucza podniesienia stóp procentowych w przyszłości - w przypadku utrzymania się względnie wysokiego tempa wzrostu gospodarczego oraz inflacji powyżej założonego celu.
Porównaj na wykresach notowania walut src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1334872800&de=1334959140&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=EURPLN&colors%5B0%5D=%231f5bac&s%5B1%5D=USDPLN&colors%5B1%5D=%23e823ef&s%5B2%5D=CHFPLN&colors%5B2%5D=%23ef2361&st=1&w=600&h=300&cm=1&lp=1&rl=1"/> Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej