Poza tym jeden z największych polskich banków przestał być aktywny o godzinie 12:30. Tak, więc przy bardzo niewielkich obrotach kurs USDPLN wahał się w przedziale 4,1850 – 4,2050, a kurs EURPLN pozostawał w granicach 4,1250 – 4,1550.
Znacznie ciekawiej było na rynku EURUSD. Najpierw, po niespodziewanym wzroście indeksu obrazującego nastroje europejskich przedsiębiorców, euro umocniło się osiągając w szczytowym momencie cenę 99,15 centa. Poza tym, opublikowane przez Departament Pracy dane na temat lipcowego bezrobocia w USA, które wyniosło 5,9 procent, były poniżej oczekiwań rynkowych. Później jednak, przed ogłoszeniem danych na temat zamówień w przemyśle amerykańskim, sentyment inwestorów zmienił się i euro osłabiło się do poziomu 98,50 centa.