Pierwsze dwa dni to zdecydowane i dynamiczne spadki kursu głównej pary walutowej. Przyczyn należy upatrywać w publikacjach makroekonomicznych. Poniedziałkowy lepszy od oczekiwań odczyt ilości sprzedanych domów na rynku wtórnym w USA a także dane, które napłynęły we wtorek ze Strefy Euro i dotyczyły zaskakująco niskiego poziomu indeksu klimatu gospodarczego instytutu IFO w Niemczech przyczyniły się do aprecjacji amerykańskiej waluty. Lepsze wyniki indeksu zaufania konsumentów podawane przez Conference Board to kolejny czynnik przemawiający za umocnieniem dolara. Środa, mimo kolejnych dobrych danych z USA, zakończyła się wzrostem kursu EUR/USD. Inwestorzy żywiołowo zareagowali na wypowiedzi członków EBC, którzy wykluczyli obniżki stóp w Eurolandzie. Zaowocowało to zwyżką kursu do poziomu 1,4746.
W czwartek najważniejszy był odczyt PKB za drugi kwartał za oceanem. Dynamika PKB okazała się być dużo lepsza od oczekiwań i wyniosła ostatecznie 3,3% r/r. Inwestorzy odebrali tę wiadomość bardzo optymistycznie, co przełożyło się na wzmożony popyt na dolara. Warto odnotować, że przed ogłoszeniem tych wyników kurs eurodolara chwilowo przekroczył istotny poziom 1,4800. Piątek to kolejna dawka informacji o stanie amerykańskiej i europejskiej gospodarki. Inflacja CPI w Eurolandzie spadła do poziomo 3,8% r/r wobec 4,0% r/r w poprzednim miesiącu. Ta wiadomość tylko chwilowo przyczyniła się do spadku EUR/USD. Spadek inflacji w Strefie Euro oznacza osłabienie presji inflacyjnej, która była największą zmorą członków EBC. Teraz, w obliczu spadających cen, szanse na ewentualne podwyżki stóp procentowych maleją.
Przyczyn piątkowych wzrostów należy zatem upatrywać w lepszej od oczekiwań publikacji indeksu nastroju konsumentów w Eurolandzie. Poziom indeksu ukształtował się na poziomie -19 pkt. względem -20 pkt. w poprzednim okresie. Nieoczekiwanie dobrze wypadły popołudniowe dane zza oceanu, które pod koniec sesji europejskiej zupełnie zniwelowały dzienne zwyżki. Indeks PMI Chicago wyniósł 57,9 pkt, oczekiwano 50 pkt. Nastroje konsumentów wg Uniwersytetu Michigan wyniosły natomiast 63 pkt., a prognozowano 62 pkt. Obecnie jedno euro wyceniane jest na 1,4704.
Stopy procentowe w Polsce bez zmian
Pary złotówkowe charakteryzowały się w mijającym tygodniu silnym wzrostem kursu. W przypadku EUR/PLN jak i USD/PLN krajowa waluta uległa znaczącej deprecjacji. Kluczowy wpływ na taki obraz notowań miało zachowanie kursu eurodolara. Opublikowane w tym tygodniu dane z polskiej gospodarki wypadły lepiej niż oczekiwano, gdyż wzrosła dynamika sprzedaży oraz spadła stopa bezrobocia. Nie przyczyniło się to jednak do umocnienia złotówki. Także bardziej jastrzębi komunikat po pozostawieniu stóp procentowych na niezmienionym poziomie 6% nie przełożył się na obniżenie kursów par złotówkowych. Dopiero piątek przynosi ruch korekcyjny. Lepszy odczyt dynamiki PKB dał impuls do zakupu krajowej waluty. PKB za drugi kwartał wynosi 5,8% r/r wobec wartości prognozowanej równej 5,7%. Wynika z tego, że mimo lekkiego spadku w stosunku do poprzedniego okresu (6,1% r/r) krajowa gospodarka wciąż ma się dobrze. Aktualne poziomu to 3,3271 dla EUR/PLN oraz 2,2618 dla USD/PLN.