Piątek przynosi silną wyprzedaż złotego w relacji do głównych walut. O godzinie 16:22 kurs USD/PLN, po wzroście o 5,9 grosza w stosunku do czwartkowego zamknięcia, testował poziom 2,1767 zł.
Podobny wzrost notował kurs GBP/PLN, sięgając poziomu 4,1754 zł. Natomiast para EUR/PLN zyskiwała 2,7 grosza i testował poziom 3,2747 zł.
Dzisiejsza przecena złotego nie jest wyprzedażą odosobnioną. Zdecydowanie na wartości tracą również inne waluty regionu. Wspólne są bowiem czynniki determinujące takie zachowanie rynków. Mianowicie silny spadek EUR/USD, wczorajsza decyzja Narodowego Banku Czech o obniżce stóp procentowych oraz sytuacja techniczna na wykresach poszczególnych par.
Od godzin popołudniowych w dniu wczorajszym, wspólna waluta w relacji do dolara, znajduje się pod silną presją sprzedających. Na czwartkowej konferencji prasowej po posiedzeniu Europejskiego Banku Centralnego, szef tej instytucji, zwrócił uwagę na słabnący wzrost gospodarczy w strefie euro. Zostało to odebrane jako potwierdzenie rynkowych obaw dotyczących silnego spowolnienia europejskiej gospodarki. Tymczasem ten scenariusz nie został jeszcze do końca zdyskontowany.
Efektem był spadek kursu EUR/USD z okolic 1,55 w dniu wczorajszym do dzisiejszego minimum na 1,5005 dolara (!!!). Tak zdecydowane umocnienie dolara w relacji do euro, w sposób naturalnym musiało prowokować osłabienie złotego i innych walut regionu.
Złotemu nie pomaga również osłabienie czeskiej korony, w reakcji na wczorajszą, zaskakującą decyzję Narodowego Banku Czech, obniżającą stopy procentowe o 25 punktów bazowych (do 3,5 proc.). Bank zdecydował się podjąć taką decyzję w celu osłabienia korony. Doskonały timing decyzji sprawił, że ruch ten przyniósł zamierzone skutki.
Poważny wpływ na silą przecenę złotego ma sytuacja techniczna na wykresach USD/PLN i EUR/PLN. Dzisiejsze wybicie dolara powyżej oporu, jaki w okolicach 2,13 zł tworzył kwietniowy dołek, w sposób automatyczny uruchomił zlecenia obronne, pchając kurs dalej ku górze. Osiągnięta dziś przez stronę popytową krótkoterminowa przewaga sprawia, że należy założyć test poziomu 2,2234 zł. Barierę podażową tworzy szczyt z 5 maja br.
Sygnał kupna został dziś wygenerowany również na wykresie EUR/PLN. Wybicie powyżej 3,2552 zł (szczyt z 23 lipca br.), utworzyło na wykresie tej pary wzrostową formację podwójnego dna. Tym samym droga do poziomu 3,30 zł, wyznaczonego przez tę formację, została otwarta.
Pogorszenie sentymentu do złotego, a przede wszystkim sytuacja techniczna, tworzą bardzo duże szanse na test 2,22 zł przez dolara i 3,20 zł przez euro. Jednak z punktu widzenia dłuższego horyzontu czasowego, będą to tylko ruch korekcyjne. Długoterminowy trend spadkowy na USD/PLN i EUR/PLN w dalszym ciągu jest niezagrożony.