Dzisiejsza europejska część sesji to osłabienie dolara wobec niemal wszystkich głównych walut. Para EUR/USD obecnie wyceniana jest na 1,3638, choć dziś notowane były również i poziomy ponad 1,3650, co było najwyższą wartością od 9 czerwca tego roku.
Za słabą sesją w wykonaniu dolara stały dziś głównie dane zza Oceanu, gdzie w I kwartale tego roku dynamika amerykańskiego PKB w ujęciu zannualizowanym była ujemna i ukształtowała się na poziomie -2,9 proc., wobec prognozy na poziomie -1,7 proc. To pierwszy ujemny wynik od I kwartału 2011 roku. Można tu dodać, że spadek PKB jest w dużej mierze efektem niekorzystnego wpływu czynników pogodowych.
Słabo też wypadły dane dotyczące zamówień na dobra trwałego użytku, które w USA zanotowały spadek o 1 proc. m/m, po tym jak miesiąc wcześniej wzrosły one (po korekcie) o 0,8% m/m, prognozy zakładały utrzymania stanu rzeczy sprzed miesiąca.
Negatywny wydźwięk tych danych został nieco złagodzony przez lepszy od prognoz odczyt tamtejszego indeksu PMI dla usług, który zanotował najwyższą wartość w historii i wyniósł 61,2 pkt.
Kolejną sesję dobrze spisuje się nasza waluta. Dolar kosztuje 3,04447 PLN, zaś wspólna waluta wyceniana jest na 4,1493 PLN. Jutro czekają nas istotne dane z naszego kraju. Mianowicie poznamy wyniki sprzedaży detalicznej oraz stopę bezrobocia (obie figury za maj).