Rentowność obligacji wzrosła. Odchylenie od starego parytetu wyniosło 2,15 proc. po jego mocnej stronie wobec 3,2 proc. na wtorkowym zamknięciu.
"Rano złoty umocnił się do 3,3 proc. po mocnej stronie parytetu, potem zaczął się osłabiać. Wydaje się, że wtorkowe umocnienie złotego było związane z opcją walutową, która wygasała jednemu z dużych polskich przedsiębiorstw. Opiewała ona na dużą kwotę, dlatego mogła zmienić nastrój na rynku. Środa była dniem realizacji tej opcji" - powiedział PAP Marek Zuber, ekonomista TMS.
"Po południu sytuacja zaczęła powracać do normy, dlatego złoty zaczął wracać do poziomów obserwowanych wcześniej. Po tych zawirowaniach inwestorzy będą interesowali się tym, co zrobi pan minister Jerzy Hausner" - dodał.
We wtorek złoty umocnił się z 1,5 proc. po mocnej stronie parytetu na poniedziałkowym zamknięciu do 3,2 proc. wskutek zwiększonej wyprzedaży walut
Rentowność obligacji dwuletnich OK0405 wzrosła w porównaniu z wtorkowym zamknięciem do 4,82 proc. z 4,78 proc., papierów pięcioletnich PS0608 wzrosła do 4,97 proc. z 4,94 proc. zaś dziesięcioletnich DS1013 wzrosła do 5,25 proc. do 5,09 proc.
"Na rynku obligacji nic się nie dzieje, obroty są niskie oraz aktywność inwestorów również jest bardzo niska. Wyniki aukcji obligacji nie wpłynęły na rynek" - powiedział PAP Maciej Nowakowski, dealer BPH PBK.
Ministerstwo Finansów sprzedało na środowym przetargu całą oferowaną pulę obligacji OK0405 o wartości 2,5 mld zł. Średnia rentowność wzrosła do 4,807 proc., z 4,741 proc. ostatnio, i była nieco wyższa od oczekiwań rynku. Popyt ze strony inwestorów wyniósł 6.631,50 mln zł
MF organizuje przetarg uzupełniający, na którym zaoferuje papiery za 500 mln zł.