Początek nowego tygodnia handlu na rynku FX przynosi podtrzymanie nieznacznie mocniejszego PLN na bazie wzrostów na EUR/USD.
Polska waluta kwotowana jest następująco: 4,2704 PLN za euro, 3,6775 PLN wobec dolara amerykańskiego, 3,7416 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 4,7217 PLN w relacji do funta szterlinga. Rentowności polskiego długu wynoszą 3,196 proc. w przypadku obligacji 10-letnich.
Pierwsze godziny handlu w nowym tygodniu nie przynoszą istotniejszych zmian wobec układu z piątku. Część inwestorów zdecydowała się na sprzedaż dolara amerykańskiego po tym jak wystąpienie Powell'a na Jackson Hole zawiodło nieco oczekiwania „dolarowych byków”. Szef FED zapowiedział, iż stopniowe podwyżki stóp są najlepszym scenariuszem dla gospodarki USA. Wśród innych ciekawych wydarzeń warto pamiętać o fiasku rozmów Chiny-USA w poprzednim tygodniu, co podtrzymuje ryzyka związane z tzw. wojnami handlowymi.
Z drugiej strony na rynku mówi się o zbliżeniu stanowisk m.in. USA i Meksyku dot. utrzymania paktu NAFTA. Lokalnie nie dzieje się zbyt dużo – PLN, pomimo dobrych danych makro, pozostaje pod pod wpływem wydarzeń z szerokiego rynku. Odbicie eurodolara wydaje się dogasać w konsekwencji najpewniej również na walutach EM będziemy obserwować lekkie cofnięcia się z kursów.
W trakcie dzisiejszej sesji brak jest istotniejszych publikacji makroekonomicznych z kraju. Również globalny kalendarz na dziś nie zawiera wielu wskazań – warto jedynie przyjrzeć się odczytowi niemieckiego indeksu IFO za sierpień. Ponadto mamy dziś dzień wolny od handlu w UK, co ograniczać będzie aktywność rynku w europejskiej fazie handlu.
Z rynkowego punktu widzenia CHF/PLN zbliżył się do wsparcia w rejonie 3,7265 PLN, które najpewniej ograniczy dalsze spadki na parze. EUR/PLN oraz USD/PLN sygnalizują potencjalne przejście w stan szerszej konsolidacji.