Podczas czwartkowych kwotowań złoty pozostawał na stabilnym poziomie, ale zdaniem niektórych analityków w dłuższej perspektywie może się osłabiać.
W czwartek około godziny 14.40 euro wyceniano na 4,0250 zł wobec 4,0350 zł rano i 4,0120 zł na zamknięciu w środę, a dolara na 3,4150 zł w porównaniu do 3,4330 zł na otwarciu i do 3,4210 zł w środę.
"W perspektywie najbliższych trzech miesięcy złoty będzie się osłabiał i to osłabienie będzie znaczne, nawet o 20 - 30 gr. Powodem będzie przełamanie trendu spadkowego kursów walutowych, z jakim mieliśmy do czynienia przez ostatnie dwa lata" - powiedział PAP Kajetan Bulge z Capital Management.
Bulge dodał, że na deprecjację złotego może mieć wpływ również sytuacja polityczna, przede wszystkim niepewność związana z rządem i jego decyzjami.
Na rynku długu wzrosły rentowności wszystkich rodzajów obligacji.
Około godziny 14.45 dochodowość obligacji dwuletnich wynosiła 5,00 proc. wobec 4,96 proc. rano i w porównaniu do 4,93 proc. na środowym zamknięciu, pięcioletnich 5,50 proc. w porównaniu do 5,49 proc. na otwarciu i wobec 5,46 proc. w środę, natomiast papierów dziesięcioletnich kształtowała się na poziomie 5,67 proc. względem 5,63 proc. i 5,62 proc.