Dzisiejsza sesja na głównej parze walutowej rozpoczyna się od niewielkiego wzrostu kursu. Obecnie para EUR/USD jest wyceniana na 1,3075. Na gruncie analizy technicznej sytuacja na wykresie nadal jest niejasna. Najbliższy istotny opór znajduje na poziomie 1,32, wsparcie natomiast na poziomie 1,30.
Podczas dzisiejszej sesji nie mamy istotnych figur makroekonomicznych, poznamy jedynie bilans płatniczy ze Strefy Euro. Dziś również w Waszyngtonie toczy się drugi dzień spotkania G20.
Wczoraj w dwóch przeprowadzonych głosowaniach nie udało się wybrać kolejnego prezydenta Włoch, jednak ten polityczny pat na chwile obecną nie przekłada się na rynek walutowy. Dziś o godzinie 10:00 włoski parlament zbierze się po raz kolejny, aby przeprowadzić kolejne głosowanie.
Dolar tańszy
Wczoraj opublikowane zostały dane o produkcji przemysłowej w naszym kraju spadła ona w relacji rocznej o -2,9 procent, rozbudziło to nieco nadzieje (moim zdaniem zbyt pochopnie) na obniżki stóp przez Radę Polityki Pieniężnej na kolejnym posiedzeniu.
To zaś przełożyło się na wzrost cen polskiego długi i spadek jego rentowności. Przypomnijmy, że wczoraj spadła ona w przypadku 10-letnich obligacji do 3,455 proc. z 3,507 proc., zmalała również rentowność obligacji pięcioletnich, która po raz pierwszy kształtuje się poniżej 3 proc. Cieszy to zapewne wicepremiera i ministra finansów Jacka Rostowskiego, ponieważ niższa rentowność obligacji, oznacza obniżenie kosztów obsługi długu publicznego.
Pytanie tylko czy ten wzrost cen nie jest częściowo spekulacyjny i czy późniejsze nagłe wycofywanie kapitału przez inwestorów z polskich papierów długoterminowych nie spowoduje, spadku wartości złotego?
Obecnie dolar wyceniany jest na 3,1498 PLN zaś euro na 4,1158 PLN.
Porównaj na wykresach spółki i indeksy src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1312182000&de=1357923540&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=sWIG80&colors%5B0%5D=%231f5bac&w=600&h=300&cm=0&lp=1&rl=1"/>Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej