Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Daniel Kostecki
|

Tempo wzrostu płac w USA najniższe w historii

0
Podziel się:

Zobacz, jak na najnowsze doniesienia reaguje rynek walutowy.

Tempo wzrostu płac w USA najniższe w historii

Piątek przynosi zdecydowany zwrot na parach z dolarem po opublikowanych danych odnośnie kosztów zatrudnienia w Stanach Zjednoczonych.

Ten z reguły pomijany przez inwestorów wskaźnik dziś znacząco wpłynął na wycenę USD, ze względu na to, że jego odczyt jest najniższy w historii. Dynamika wzrostu indeksu kosztów zatrudnienia w drugim kwartale wyniosła jedynie 0,2 proc. przy prognozie 0,6 proc., co oznacza najniższy przyrost od lat 80, czyli od momentu rozpoczęcia zbierania tychże danych.

Czym jest indeks kosztów zatrudnienia? Indeks ten wskazuje na koszty, które ponoszą pracodawcy, a to z kolei wiąże się głównie z pensjami, które płacą pracownikom. To właśnie ten element – płace – jest najistotniejszy w gospodarce ukierunkowanej na konsumentów, a mniejsze tempo wzrostu zarobków, to mniejsza dynamika wydatków oraz mniejsza płacowa presja inflacyjna, na którą poniekąd liczył FED w momencie obserwacji poprawy na rynku pracy, co z kolei miało pchnąć tempo wzrostu cen do celu 2 proc. Stąd też tak silna reakcja rynku, zwłaszcza rynku dolarowej stopy procentowej.

Kontrakty FRA, które obrazują poziom 3-miesięcznego LIBORu dla USD za 3, 6, 9 i 12 miesięcy cofnęły się do poziomów sprzed komunikatu FEDu. Wtedy też rynek podwyższył oczekiwania odnośnie pierwszej podwyżki w USA, a teraz na inwestorów zostało wylane wiadro zimnej wody.

Dodatkowo w przyszłym tygodniu poznamy dane z amerykańskiego rynku pracy (non farm payrolls), co już teraz może budzić niepokój wśród inwestorów. Wydaje się, że ryzyko odczytu jest bardzo asymetryczne, gdyż nawet nieznacznie rozczarowująca publikacja mogłaby odsunąć pierwszą podwyżkę stóp procentowych w USA.

Po dzisiejszych danych indeks dolara traci -1,24 proc., para EURUSD rośnie o +1,46 proc., frank umacnia się względem USD o +1,41 proc., a dolar australijski o +0,90 proc. Złoty także korzysta na fali wyprzedaży amerykańskiej waluty, cofając się do poziomu 3,74.

Dolar amerykański jedynie nieznacznie traci względem jego kanadyjskiego odpowiednika, a to za sprawą PKB Kanady, którego dynamika w maju w ujęciu miesięcznym wyniosła -0,2 proc. przy oczekiwaniach równych 0,0 proc. Z kolei w ujęciu rocznym PKB wzrósł o 0,5 proc. przy oczekiwanej zwyżce o 0,8 proc.

Przed godziną 16:00 za euro należy zapłacić 4,14, za funta 5,86, a za franka 3,91 złotego.

komentarze walutowe
dziś w money
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)