Święta w Polsce nie oznaczały odpoczynku dla inwestorów na światowych rynkach.
W dniu wczorajszym poznaliśmy ważne z punktu widzenia decyzji Rezerwy Federalnej w Stanach wyniki inflacji cen producentów, która okazała się znacznie poniżej oczekiwań. W lipcu zanotowano wzrost cen zaledwie o 0,1% podczas gdy rynek spodziewał się wzrostu w okolicach 0,4%. Inflacja bazowa, czyli po wykluczeniu cen o największej zmienności, w tym artykułów spożywczych oraz energii, spadła nawet o 0,3%. Wyniki te od razu pociągnęły za sobą spadek oczekiwań na podwyżki stóp procentowych oraz osłabienie amerykańskiego dolara, gdzie inwestorzy zainteresowani wyższą stopą zwrotu amerykańskich obligacji opuszczali rynek długu.
Słabsze informacje dla dolara przełożyły się na umocnienie naszej waluty, gdzie kurs EURPLN zaraz po publikacji spadł z 3,89 do poziomu 3,86. Poziom ten jednak przez ostatnie dni stanowił silne wsparcie powstrzymujące kurs przed dalszymi spadkami.
Tak wiec, aby nasza waluta w dalszym ciągu zyskiwała na wartości, potrzebny jest dodatkowy impuls.
Informacje mogące skłonić inwestorów do aktywniejszego kupowania walut krajów rozwijających się mogą przyjść w dniu dzisiejszym. Poznamy najważniejszy wskaźnik inflacji, czyli wzrost cen konsumentów CPI w Stanach. Rynek oczekuje delikatnego spadku w stosunku do danych czerwcowych z 4,3% w skali rocznej do 4,2%.
Pamiętać jednak należy, że w przypadku niższych oczekiwań rynkowych nie trudno o zaskoczenie, dlatego wyniki w okolicach 4,2% nie powinny wpłynąć na rynek, a każda wyższa wartość może na nowo rozbudzić oczekiwania inwestorów na kontynuację procesu podwyżek, a co za tym idzie umocnić amerykańskiego dolara.
Poznamy także wyniki z rynku nieruchomości w tym liczbę noworozpoczętych inwestycji budowlanych oraz wydanych zezwoleń na budowę. W obu przypadkach oczekiwany jest spadek. Sytuacja jest wiec podobna do wyników inflacji. Niskie oczekiwania sprawiają, że dolar ma zdecydowanie więcej miejsca na umocnienie niż przecenę.
Taka sytuacja z reguły przyczynia się do osłabienia naszej waluty. Dane z polskiego rynku (inflacja CPI, przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw) powinny być tylko tłem dla wydarzeń ze Stanów, dlatego obecne poziomy 3,86 na EURPLN oraz 3,02 na USDPLN należy uznać za atrakcyjne do kupna polskiej waluty.