Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Wybicie EUR/USD z konsolidacji zatrzymane

0
Podziel się:

Zaraz po 9:00 nastąpiło wybicie z konsolidacji, przejście przez pierwszy opór jak przez masło i teraz ponownie euro/dolar puka w poziom 9271-68.

USD/PLN poniedziałek ma niewielką czarną świecę z zamknięciem na poziomie 4.0660. Pomimo miejsca modelowego nie udało mocniejsze zamknięcie i gdy pokazały się kursy powyżej 4.0790 uaktywniła się sprzedaż. Dzisiejsze otwarcie jest neutralne, zatem brakuje kupujących, którzy odstąpili od tego zamiaru widząc z rana, że na globalnym rynku skończył się trend boczny i dolar bardzo dużo stracił w ciągu niecałych dwóch godzin. Dzisiaj notowania powinny znaleźć się pomiędzy 4.0477 a 4.0720, czyli nieco niżej niż wczoraj.

EUR/USD – wczoraj euro/dolar nie miał siły konsolidować się w pobliżu okolicy atraktora 9208, ale poniedziałek bez Ameryki nie zamknął się dla euro źle. Dzisiaj nadal wyglądało na przedłużenie trendu bocznego przynajmniej do pierwszych fundamentów z eurostrefy i USA (12:00 i 14:30), jednak zaraz po 9:00 nastąpiło wybicie z konsolidacji, przejście przez pierwszy opór jak przez masło i teraz ponownie euro/dolar puka w poziom 9271-68. Dotychczasowe sygnały godzinowe były bardzo sprzeczne. Ostatni z nich z 9:00 był rzeczywiście na wzrosty i zaraz po nim długie pozycje zdobyły bardzo dużo nowego terytorium.

EUR/PLN - korekta spadkowa zależy od głównego rynku euro/dolara, gdzie zakończyła się konsolidacja i obserwujemy silne wybicie do góry. Najniższe notowanie poniedziałku 3.7350 (jest to poziom atraktora i jednocześnie najniższe notowanie poprzedniego tygodnia) jest na razie najlepszym miejscem na kupno euro. Dzisiejsze otwarcie było z luką bessy, która została szybko zamknięta i od polskich godzin euro jest mocno kupowane. W rezultacie wskaźniki stochastyczne podciągnęły się bardzo wysoko i zrobiło się niezbyt przyjazne środowisko dla kupujących w takim miejscu.

komentarze walutowe
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)