Początek nowego tygodnia handlu na walutach EM przynosi ograniczone spadki w reakcji na weekendowe wydarzenia z Turcji. Turecka lira traci ok. 0,5 proc. po tym jak w piątek zanotowała spadek o blisko 5 proc. wobec amerykańskiego dolara.
Nieudany pucz wojskowy i próba obalenia T. Erdogana początkowo zostały odebrane niezwykle nerwowo. Obecnie, po weekendzie, widać, iż sytuacja została opanowana, a międzynarodowi obserwatorzy spekulują na temat genezy ostatnich wydarzeń i osób, które mogły zainicjować przewrót. Paradoksalnie duża część opinii publicznej zakłada, iż za wydarzeniami ostatnich kilkudziesięciu godzin stał sam Erdogan, który wykorzysta aktualną sytuację aby zmienić tamtejszą konstytucję i ustanowić oficjalny system prezydencki.
Inna wersja zakłada, iż za puczem stała część armii związana z F. Gulenem (stąd próba wymuszenia ekstradycji kaznodziei z USA). Pomimo relatywnie stabilnego otwarcia rynków same wydarzenia w Turcji są dla walut EM czynnikiem ryzyka, który przypomina, iż inwestycja w tego typu waluty często niesie za sobą dużą dozę ryzyka politycznego.
W przypadku PLN obserwujemy w miarę neutralne otwarcie, pomimo pozytywnej piątkowej decyzji agencji Fitch. Instytucja nie zdecydowała się na zmianę ratingu ani perspektywy, podczas gdy rynek dyskontował obniżkę perspektywy do poziomu negatywnej (ze stabilnej). Agencja prognozuje wzrost PKB w 2016r. na poziomie 3,2 proc., a więc niżej niż szeroki konsensus rynkowy (3,4-3,6 proc.) Fitch pozostaje więc jedyną agencją z tzw. „wielkiej trójki”, która nie zareagowała na niedawne zmiany w rządzie oraz nowe propozycje gospodarcze. Wydaje się, iż instytucje czekać będą obecnie na kolejny budżet oraz na jesienne decyzje rządu związane m.in. z kredytami w CHF, obniżeniem wieku emerytalnego czy zmian w OFE. W szerszym ujęciu wydaje się, iż ważniejszym dla PLN od kwestii lokalnych będą obecnie nastroje wokół walut EM, gdzie temat Turcji przypomniał inwestorom jakiego typu ryzyka związane są z inwestycjami na rynkach wschodzących.
W trakcie dzisiejszej sesji GUS poda dane dot. wynagrodzenia i zatrudnienia w czerwcu. Rynek spodziewa się dynamik na poziomie 4,8 proc. r/r oraz 2,9 proc. r/r. Uwaga rynków skupiona będzie jednak na sytuacji w Turcji, również rynkowej. TCMB (Central Bank of Republic of Turkey) udostępnił linie płynnościowe dla banków komercyjnych po tym jak weekend przyniósł tzw. run na banki. Wtorkowe posiedzenie instytucji powinno przynieść obniżkę stopy procentowej o 50pb. (overnight, ankieta BB), niemniej należy mieć tutaj świadomość, iż ruch ten będzie zależeć od zachowania TRY.
Z rynkowego punktu widzenia obecnie brak jest większych ruchów na wycenie PLN. Spadki po słabszym otwarciu zostały wyhamowane, a kursy x/PLN kierują się w stronę punktów odniesienia z piątku. Kluczową parą dla oceny nastrojów będzie stanowić USD/PLN, gdzie ewentualny ruch powyżej 4,00 PLN stanowić może sygnał do odwrotu na innych zestawieniach powiązanych z PLN. Aktualnie jednak sytuacja pozostaje stabilna, a inwestorzy wydają się podchodzić relatywnie spokojnie do weekendowych wydarzeń.
Początek nowego tygodnia handlu na rynku walutowym przynosi nieco słabsze otwarcie na PLN. Złoty traci ok. 0,2 proc. głównych zagranicznych dewiz. Polska waluta wyceniana jest przez rynek następująco: 4,4154 PLN za euro, 3,9923 PLN wobec dolara amerykańskiego, 5,2843 PLN względem funta szterlinga oraz 4,0820 PLN w relacji do franka szwajcarskiego.