USD/PLN
Złoty zaczął tydzień od bardzo wyraźnego osłabienia względem większości walut, a zwłaszcza wobec dolara (pochodna umocnienia dolara do euro o ok. 1,5 figury). Pierwszym zwiastunem osłabienia krajowej waluty było zanegowanie 3-dniowej formacji RGR. Warto również zauważyć, że przebity został opór przy ostatnim, czwartkowym maksimum, czyli 3.0936. Nieco wyżej (3.1120) spodziewać należało się podaży, jednakże ta pokazała się jedynie chwilowo i obecnie byki zatrzymały się przy poziomie 3.13 (161,8%) wysokości korekty z dwóch ostatnich dni. Istotnym sygnałem jest jednak przebicie górnego ograniczenia średnioterminowego, spadkowego kanału. Obecnie podchodzić należałoby do tego jeszcze nieco z dystansu i mówić można o naruszeniu, jednakże jeśli popyt zdoła utrzymać do końca dnia ceny przy maksimach (bądź jeszcze je poprawić), to trzeba będzie uznać porażkę posiadaczy złotego. Jeśli jednak rynek zdołałby się cofnąć pod poziom oporu (pod ok. 3.11) do końca dnia, to na dziennych wykresach pojawiłoby się jedynie
przetestowanie oporu górnym cieniem i posiadacze długich pozycji w złotym nadal mieliby szansę na utrzymanie kanału, a co się z tym wiąże, na możliwość umocnienia złotego do ograniczenia dolnego formacji (2.89). Najbliższym wsparciem jest teraz 3.0936, natomiast niżej również ok. 3.0650. Oporu, poza 3.13 doszukiwałbym się również na 3.1525.
EUR/PLN
Dynamiczny spadek wartości krajowej waluty widoczny jest także wobec euro. Tutaj jednak jego skala jest nieco mniejsza, bowiem nie udało się bykom jeszcze sforsować zeszłotygodniowego maksimum, wyznaczonego przy cenie 4.1417. Jego przekroczenie kazałoby się spodziewać przynajmniej ruchu w kierunku 4.21, gdzie zlokalizowany jest poziom 161,8% analogicznej korekty, do którego dotarł już rynek dolara. Nieco wyżej (4.23) podaży spodziewać się można ze względu na znajdującą się tam średnioterminową linię trendu spadkowego. Wsparciem są okolice piątkowego dołka przy 4.04.
PLN BASKET
Swoje zeszłotygodniowe maksima poprawił również koszyk względem złotego. Tym samym została tu otwarta droga do poziomu ok. 3.6670, gdzie zlokalizowane jest 161,8% wysokości korekty z końcówki ubiegłego tygodnia. Nieco niżej podaż powinna być widoczna także na poziomie szczytu ze stycznia, który wyznaczony został przy 3.6570. Wsparcie w krótkim terminie znajduje się przy cenie 3.5350, natomiast niżej popytu doszukiwać można się przy cenie 3.5050.
GBP/PLN
Złoty traci dziś również względem funta, jednakże bykom udało się jak dotąd dotrzeć do zeszłotygodniowych maksimów (5.9540), ale nie zostały one jeszcze przekroczone. Wyjście wyżej tożsame będzie z przekroczenie oporu w postaci styczniowego wierzchołka, a to przełożyć się powinno na zapoczątkowanie korekty o średnioterminowym charakterze. Pierwszym, krótkoterminowym poziomem docelowym będzie wówczas 6.04 (161,8% wysokości zeszłotygodniowej korekty), natomiast rynek miałby otwartą drogę do 161,8% wysokości całego trendu spadkowego styczeń - marzec, który to poziom wyznaczony jest przy ok. 6.17 (przy czym na 6.1820 znajduje się również 261,8% wysokości korekty z ostatnich dni).
CHF/PLN
Krótkoterminowa korekta z końcówki ubiegłego tygodnia została dziś również zakończona w przypadku franka szwajcarskiego i po zatrzymaniu się cen na wcześniej przebitym oporze w okolicy 2.5970, byki ponownie podejmują próbę sforsowania zeszłotygodniowego szczytu przy 2.6808. Jeśli zostałby on przebity, to pierwszym, docelowym poziomem będzie wówczas 2.73 (161,8% wysokości ostatniej, krótkoterminowej korekty). Warto tu bowiem zauważyć, że również na tym rynku forsowana jest właśnie średnioterminowa linia trendu spadkowego, zatem trwałe wyjście nad jej poziom może stanowić już poważniejszy argument za pogłębieniem korekty całego trendu aprecjacji złotego w średnim terminie. Wiele zatem zależy od tego, czy bykom uda się dziś do końca dnia utrzymać aktualne poziomy. Jeśli w końcówce sesji nie nastąpi jakieś bardziej wyraźne osłabienie, to jest spora szansa, że w najbliższym czasie spadek wartości krajowej waluty będzie kontynuowany.